impactor w odpowiedzi na post: Zorza__Polarna | /topic/2761524/reply/14369197/edit /forum/reply/14369197/canEdit
►►► Chciałam ci po prostu przypomnieć, że nasze umysły mają swoje ograniczenia. Osobiście nie przeceniałabym ich potęgi,
Mówisz o ateistach, którzy twierdzą że poznanie człowieka jest ograniczone, więc nie powinien on wierzyć w coś, czego istnienia pojąć nie może?
Czy o teistach, którzy uważają, że pojęli niepojętego boga i na tej podstawie przyjmują jego istnienie za prawdę?
►►► z zimną logiką na czele, bo wiele im brakuje do wyjaśnienia części zjawisk mających miejsce w naszym życiu, tu na ziemi.
Logika nie jest ani zimna, ani ciepła. Po prostu jest.
Natomiast cały Twój pierwszy akapit to dowód słuszności ateizmu i błędności teizmu. Skoro nie możemy czegoś pojąć, to nie możemy wydawać na temat tego czegoś sądów, włącznie z tym że to coś istnieje, a to właśnie robi teizm.
►►► Rozumiem, że ludzie, którzy mają pewne osobiste doświadczenia, dotyka ich coś, co wymyka się schematom tego, co znamy, to ludzie - w uproszczeniu - u których umysł spłatał jakiegoś figla, bo przecież nie ma w tym nic "nadnaturalnego"?
Wiemy, bo mamy dowody, że umysł ludzki może płatać ludziom figle.
Nie wiemy, bo nie mamy dowodów, że zjawiska nadnaturalne zachodzą.
Jeśli więc ktoś doświadcza takiego doświadczenia, i nie może potwierdzić go w żaden sposób, to która z odpowiedzi jest odpowiedzią bardziej uzasadnioną?
►►► część ludzi, doświadczyła, widziała, usłyszała, wierzyła i czyniła dobro, dawała świadectwo. Też nie powinni się kierować czuciem i wiarą?
Dokładnie tak. Bo dzięki wierze i czuciu mogą czynić równie dobrze dobro, co i zło. Od odróżniania jednego od drugiego jest rozum.
►►► Po prostu takie jest życie. Nie odrzucajmy czegoś tylko dlatego, że może dochodzić do sytuacji niepożądanych.
Czyli bawiąc się w rosyjską ruletkę i mając do wyboru pistolet z mieszanką pustych komór, i komór z nabojami, oraz pistolet z samymi pustymi komorami, Ty opowiesz się za używaniem tego pierwszego, ponieważ nie powinno się czegoś odrzucać tylko dlatego, ze może dochodzić do sytuacji niepożądanych?
Jeśli tak, to dobrze, że dokonujesz takiego wyboru. Dobrze dla reszty społeczeństwa.
►►► krótko napisać, co się stanie z tobą po twojej śmierci?
Wszystko co wiemy o funkcjonowaniu ludzkiego mózgu wskazuje na to, że z moją świadomością stanie się to samo, co dzieje się z płomieniem świeczki po jej wypaleniu.
►►► Wierzysz w jakiegoś kreatora? Czy w życie twojej świadomości, po twojej śmierci czy cokolwiek podobnego?
Pytanie jest niejasne.
W każdym razie nie, nie wierzę w kreatora w sensie inteligencji celowo stwarzającej wszechświat, ponieważ nie mam żadnych dobrych powodów uważać tego za prawdę.
►►► czy uważasz, że prędzej czy później nasz umysł znajdzie odpowiedzi na każde pytanie?
Nie.