Poddajecie się tej sztuczności i chodzicie w ten dzień po cmentarzach??
Dla mnie to dzień jak każdy z 365, a co cztery lata 366 dni w roku.
Poddajecie się tej sztuczności i chodzicie w ten dzień po cmentarzach??
Dla mnie to dzień jak każdy z 365, a co cztery lata 366 dni w roku.
ty toś jest normalnie nonkonformista. świąt nie obchodzisz, urodzin nie obchodzisz, sylwestra nie obchodzisz... dobrze, że chociaż idei internetu nie odrzucasz, bo nikt by się nie dowiedział jaki z ciebie buntownik.
no ja nie mam tyle odwagi, żeby się tak awangardowo prowadzić. mało kto ma. szacun.
Trochę oszołom, bo piszesz o chrzcie, że dzieciak sam powinien wybrać sobie wiarę po ukończeniu 18 roku życia. Spójrz na to teraz tak... Język też powinieneś sobie wybrać po 18 roku życia jakim będziesz urzędował. No bo po co rodzice bądź NIE DAJ BOŻE INSTYTUCJA PAŃSTWOWA! Ile ty tam masz 26 lat, serio? Musisz wziąć pod uwagę, że Polska to Kraj Katolicki i wiara jest nam wpajana od urodzenia, jak szacunek do Ojczyzny czy innego typu rzeczy. Czy będziesz wierzył, był patriotą, prawicowcem lewicowcem, apolityczny to oczywiście twoja sprawa, bo im jesteśmy starsi, bardziej ukształtowani, świadomi wypracowujemy sobie własne przekonania. Nikt Ci niczego nie narzuca. Czasami wydaje nam się, że jesteśmy tak alternatywni, że nie zauważamy sami w sobie jakie głupie rzeczy robimy.. Przemyśl to.
A no i bym zapomniał...
Problemem ludzi wierzących i nie wierzących jest nie sama religia czy nie wiara. Problemem jest brak wspólnego zrozumienia swoich przekonań. Nie potrafisz zrozumieć katolika, muzułmanina a on nie potrafi zrozumieć ciebie.
Zbyt ubogi w pokorę jesteś, żeby zrozumieć, że ktoś nagle zaburzył twój spokojny absolut. Dlatego jestem człowiekiem wielkiej nadziei i pragmatyzmu i pełen wiary, że przed trzydziestką nauczysz się pokory i tak jak ja, będziesz gasił forumowy plebs z gracją. Tymczasem skończyłem dyskusję z tobą. Nic ciekawego już mi nie powiesz xd
Za inteligentny to ty nie jestes.
Podajesz jakis absurdalny przyklad z uczeniem sie jezyka.
Oczywiste jest, ze musimy sie jakos porozumiewac, w tym kraju jezykiem urzedowym jest jezyk polski.
Oczywiste jest wiec, iz tego jezyka beda uczyc nas w szkolach, i nie ma to nic wspolnego z narzucaniem czegos, bo to jest niezbedne do zycia w spoleczenstwie.
Inaczej jest z rytualem religijnym jakim jest chrzest, nie jest to niezbedne do funkcjonowania w spoleczenstwie, natomiast to czy czlowiek chce nalezec do jakiejs sekty religijnej, to powinna byc jego indywidualna decyzja.
I taka jest roznica.
Podales przyklad z dupy.
Widzisz, bo ty nie rozumiesz, jak tamten "alternatywny" ::D Śpieszę już z tłumaczeniami, żebyś wreszcie się czegoś nauczył, bo widzę, że.... jest ciężko.
Język, jak i chrzest to nie odłączny element polskości. Naszego polskiego dziedzictwa, kultury itp. Coś, co na przestrzeni setek lat walczyli nasi przodkowie, pradziadowie, dziadowie itp. Żeby właśnie w spokoju można było sobie ten chrzest wziąć i być dumnym z niego. Mówię o Polakach poczuwających się o byciu Polakami. Walczyli, właśnie o to, żeby takie młotki, jak wy mogły sobie pisać w internetach, że coś wam się nie podoba. Nie piszę o obywatelach, bo to po prostu niepotrzebne pachołki. Nie ma z nich żadnego pożytku. Więc...
Skoro nie chcesz przyjmować chrztu wyrzeknij się też polskości(m..in języka o którym pisze) a syna czy córkę naucz języka chińskiego czy angielskiego albo właśnie niech sam zadecyduje po 18 roku życia :D
A i żeby była jasność, bo z doświadczenia wiem, że czytanie ze zrozumieniem to nie jest twoja najmocniejsza strona. NIE JESTEM ZA Przymusem Chrztu, komunii czy innych sakramentów. Jednak wiem, co to dziedzictwo kulturowe naszej Ojczyzny i żadne młotki tego nie zmienią.
Nie zrozumiales co do ciebie napisalem.
Wyjasnilem ci dlaczego podales absurdalny przyklad.
Mozemy dalej brnac w absurdalne przyklady, np nie kupujmy dzieciakowi ubranek, jak podrosnie samo zdecyduje jakie chce nosic, teraz niech lata nago.
Po prostu sa rzeczy ktore sa niezbedne do funkcjonowania w spoleczenstwie.
Chrzest takim czyms nie jest, to ma na celu narzucenie wiary, nic wiecej, do zycia jest zbedny, chyba, ze panstwo jest wyznaniowe. Polska takim panstwem juz nie jest, a ci ktorzy uwazaja inaczej, czyli ty, Polakami nie sa.
Ps: Nawet dziewczyne miales z Austrii, nie z Polski xD
To ci tłumaczę, że możesz swoje dziecko nauczyć chińskiego czy niemieckiego, jednak skoro odrzucasz chrzest odrzuć i język polski, Zrozumiesz jak wyjdziesz w końcu na świat. W czym problem? Ty... ale czekaj najpierw musiałbyś zaruchać... :D
Moze sam wyjdz, to sie dowiesz, ze chrzest mozna odrzucic, poniewaz jest zbedny, i nie ma to zwiazku z byciem Polakiem.
Jak napisalem, umiejetnosc komunikowania sie w spoleczenstwie jest niezbedna.
Widze, ze pan tego nie rozumie, ale jak pan nie rozumie to trudno.
nie ściemniaj nam, że jak ci matka zdechnie, to nie odwiedzisz w ogóle jej grobu
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
tak z ciekawości - zakopiesz ją pod parkingiem przy tesco, żeby nie musieć chodzić na cmentarz raz w roku i dalej być takim alternatywnym?
Jak zwykle bezsensowne wpisy. Nie, nie zakopię pod Tesco.
Już zdechła. Jest takimi suchymi zwłokami w trumience zbutwiałej lekce. Pozdrawiam serdecznie.
Jesteś podręcznikowym przykładem gimboateisty. Najlepiej wytatuuj sobie na czole "Bóg nie istnieje", żeby wszyscy wiedzieli z jakim idiotą mają do czynienia.