Poddajecie się tej sztuczności i chodzicie w ten dzień po cmentarzach??
Dla mnie to dzień jak każdy z 365, a co cztery lata 366 dni w roku.
Poddajecie się tej sztuczności i chodzicie w ten dzień po cmentarzach??
Dla mnie to dzień jak każdy z 365, a co cztery lata 366 dni w roku.
Można laski pooglądać na smętarzu, ładnie im w takim otoczeniu.
Reinkarnacja - ciekawy temat. Są rzeczy których nie da się inaczej wytłumaczyć, poza próbami oszustwa.
Na wszystkie zjawiska nadzwyczajne sprawnie stosuje brzytwę Ockhama i 98-99% oszustów albo nieuków eliminuję w biegu. Ale jest te 1-2% spraw takich że mi jaja opadają.
No i tu wątpię, a jak wątpię to myślę, a jak myślę to jezdem! [Cogito, ergo zum] .
Poszperaj na YT czasem to rozwija. INNYM też polecam.
Hej!
Nie bylem, ale widzialem cmentarz w telewizji, i uznalem, ze zaliczone.
Ja w tv od przebudzenia słucham disco polo, nawet nie widziałem tej sztuczności w ekranie, nie jest mi to do szczęścia potrzebne i to nawet w najmniejszym stopniu. Moje zdanie zresztą znasz Mile'i.
Często o nich myślę, nie potrzebuję do tego 1 listopada jak 80% ludzi.
Boga z dużej litery, palancie! Tego Boga.
Ponadto Boga nie ma, ale jest cóś , jakaś siła sprawcza którą ludek ciemny nazwał bogiem. My obraliśmy sobie Boga, który jest jednym z większych okrutników i ma nas gdzieś. A my się do niego jeszcze modlimy i uwielbiamy.
Bo to cóś jest, czuje to przez skórę. Jak p[opatrzę na żywot pantofelka choćby, to nie wierzę by to powstało SAMO.
Ot, i dylemat człeka uczciwego.
Hej!
Jeśli sie jest człowiekiem jako tako wykształconym, to należy sie pewien szacunek dla innych wyznających jakieś wartości przez nas nieakceptowane. I tak ja zawsze napiszę Allach z dużej choć tej religii nie trawię. A pisząc bóg piszę ogólnie o jakimś bogu, a pisząc Bóg - tylko o tym jednym. Tego wymaga kultura i ortografia. I daj spokój z ripostami bo szkoda czasu.H.
Oooo, prawidłowa odmiana :) Vachlla, nie "Vachella" :)
Dziś faktycznie nikt mnie nie przytulił, dziękuję za buziaczka, odwzajemniam pocałunek :* :D
Znalazłam poetę Vachela Lindsaya :
"Słuchaj wycia ducha Leopolda
płonącego w piekle za okaleczenie ręki gospodarza,
Usłysz, jak chichoczą i wyją demony,
odcinając mu ręce, tam, w piekle."
Opis: o Leopoldzie II Koburgu.
Widzę że wpisywałaś mój nick w wyszukiwarkę ;)
Nie ma nic ciekawego, to tylko moja ksywka, ale fajna i troszkę mnie określająca :)
Słońce jest łowcą niedojrzałym,
w czerwień radości głowę stroi,
słońce indiańską jest dziewczyną
z plemienia Illinois.
fajny ten Lindsay. skąd ta ksywka?co to za słowo?
Ksywka od nazwiska.
Litera "V" dlatego że to inicjały wokalisty mojego ulubionego zespołu HIM, Ville Valo, a dwie literki "l" ponieważ słowo "hell" oznacza piekło, które nie istnieje, ale kocham ogień i mogę się w niego wpatrywać godzinami :)
Napisałem że nie istnieje.
Nie z piekłem, a ogniem, który jest piękny i niepodważalnie istniejący :D