Czy macie jakies zwierzatko/zwierzatka w domu?a moze jakies chcielibyscie miec?
Mam psa - su ke którego nazwałem "Iza zajac" bardzo pochlebne prawda? Wezmę ze schroniska jeszcze jednego psa a nazwe go/ja "sentia"
Najlepszym pod słońcem zwierzakiem jest pies. Toto potrafi tak patrzeć w oczy, że utraty następnego chyba bym nie zniosła. Dlatego chciałabym mieć np. rybki....albo nie, bo one tak ruszają buźką jakby wysyłały buziaczki. Nie chciałabym któregoś ranka zobaczyć takiej rybki pływającej do góry brzuchem. Ptaszki wydają się być bardzo wdzięcznymi pupilkami. Wydobywają śliczne dźwięki, a ich niespokojny ruch to samo srebro i życie. Tylko te klatki. Przecież one są stworzone do podniebnych lotów......nie chyba jednak bym nie mogła. To może małe białe myszki, albo chomiczek, z tym, że myszki ładniejsze. Ich oczy są jak łebki od szpilek, są ciepłe i można je schować w dłoni. Lubią małe norki, więc powinny w miarę dobrze czuć się w pudełku....Może właśnie one ;)
u rybek?
To musi być irytujące. Człowiek sobie weźmie taką niemą rybkę a ona i tak gada ;)
no tego się nie spodziewałam.....po psie i tobie ;) A karmisz go codziennie ?
pewnie teraz już nie dojdziecie to tego kto zaczął. Czy ty robiąc mu głodówki, z powodu których on ma teraz traumę i wyrytą w spojrzeniu prośbę o jedzenie, czy on zwędzając ci schabowego z talerza ;)
Chyba życie tej psiny, bo przygarnęłam ją w fazie Oświęcimia :/
to tym bardziej powinnaś wyczuwać coś więcej w jej spojrzeniu. Coś z wami jest nie tak ;)
wyczuwam nieustającą, rosnącą i niezaspokojoną potrzebę jedzenia.