Oriflamme w odpowiedzi na post: bumbleble |
ocenił(a) ten film na: 5 /topic/1974589/reply/8232920/edit /forum/reply/8232920/canEdit
Co do tych "batów", które rzekomo dostaje ewolucja, przytoczę pewną prawdziwą sytuację z Einsteinem, który w swym czasie był podobnie atakowany za głoszone tezy, co dziś ewolucja:
Dziennikarz powiedział do Einsteina, że 100 naukowców się zebrało i napisało książkę obalającą jego twierdzenia, na co Einstein odpowiedział mu ze spokojem "Aż stu? Gdybym nie miał racji, wystarczyłby jeden".
Słyszę ciągle, że od kiedy tylko ewolucja się pojawiła, dostaje niesamowite baty, lecz pomimo tego nadal się rozwija - zdobywa nowe dowody, wspierają ją i potwierdzają wszystkie możliwe dziedziny nauki. Genetyka pokazuje coraz to więcej przykładów ewolucji na naszych oczach - tworzeniu się całkowicie nowych, odrębnych gatunków, tworzenia się nowych informacji genetycznych, wcześniej nie występujących w puli danego genotypu.
Słyszałaś o czymś takim jak dobór naturalny? Głównym motorem doboru naturalnego, jest walka o przetrwanie. Organizm pozbawiony w pewien sposób wrogów, przestaje jako tako ewoluować, ponieważ nic go do tego nie determinuje. Widocznie ten gatunek algi nie ma determinującej potrzeby do ewolucji.
Poza tym skąd wiesz, że nie wyewoluowała w nic bardziej skomplikowanego/nie zmieniła się? Część populacji została niezmieniona, zaś druga część posunęła się w rozwoju do przodu. Pogłębiająca się przepaść genetyczna w końcu sprawiła, że nie mogły się między sobą reprodukować i powstał nowy gatunek. Nowy gatunek mógł zmienić niszę ekologiczną, lub przyjmowany pokarm, przez co nowy gatunek nie zagrażał w żaden sposób swoim przodkom, dlatego też przeżyły oba.
Coraz liczniejsze? Jakoś nigdzie o tym nie mówią, żadne pisma archeologiczno-naukowe nie szaleją z okładkowym tematem "Istnieje Jezusa przybliżone!" "Jezus istniał!". Jakoś tak cicho jest o tym...