No - jeszcze nie ma tu impactora ???

Zaraz na forum tego filmu pojawi się niejaki impactor - który może bezkarnie obrażać wszystkich
wierzących forumowiczów na forach różnych filmów poświęconych tematyce religijnej w tym
zwłaszcza Pasji Mela Gibsona - a moderatorom to nie przeszkadza...za to z zapałem bronią Żydów
i pedalów kasując wszystkim myślącym "niepoprawnie politycznie" konta lub posty....No cóż jak to
spiewa Luxtorpeda - :my z bajkowego swiata - persona non grata !!!"

                • Jeśli wiara w Jezusa jest chorobą psychiczną, to tak, jestem chory i to śmiertelnie :)

                • Co innego wolność słowa a co innego obrażanie innych. Trochę Cię ponosi z określaniem wszystkich wierzących jako naiwniaków i ludzi mających urojenia. To już, zdaje się, ofensywa a nie tylko wygłaszanie własnych poglądów w ramach wolności słowa.No i dlaczego łapiesz się dziwnych, nonsensownie brzmiących zasad wygrzebanych prawdopodobnie gdzieś ze starego testamentu? (Choć jestem katolikiem to przyznam, że nie wiem skąd dokładnie ten zakaz noszenia lnianych szat itd.) Dlaczego zamiast tego nie zauważysz, że Chrześcijaństwo proponuje życie we wzajemnej miłości? Czy to coś złego??? Myślę, że zdanie: Bóg jest Miłością mówi wszystko o Jego naturze, przez co Twoje argumenty wyglądają jak nic nie znaczące dociekania kogoś kto czepia się słówek i interpretuje wszystko dosłownie tylko po to żeby pokazać, że religia jest pełna nonsensów. Szukasz logiki w tym co jest raczej tylko jakąś tam artystyczną formą, metaforą, a nie dostrzegasz tej części religii, która ma całkiem logiczny sens.

                • >>>>> Trochę Cię ponosi z określaniem wszystkich wierzących jako naiwniaków i ludzi mających urojenia.

                  No ale co ja Ci poradzę, jeżeli definicja wiary typu pierwszego (wierzenie bez dowodów) jest identyczna z definicją naiwności, a definicja wiary typu drugiego (wierzenie wbrew dowodom) jest identyczna z definicją urojenia? To czyni je synonimami, a zgodnie z zasadami języka zamienne używanie synonimów jest jak najbardziej uprawnione.


                  >>>>> No i dlaczego łapiesz się dziwnych, nonsensownie brzmiących zasad wygrzebanych prawdopodobnie gdzieś ze starego testamentu?

                  Dlaczego? Ponieważ Jezus jednoznacznie nakazał przestrzeganie wszystkich tych 613 nakazów aż do końca świata, a każdy kto uczyłby inaczej będzie miał przekichane. Jeżeli nie wierzysz, to kliknij sobie na moim nicku I przeczytaj pierwszą I drugą pozycję z działu „Nowy Testament”.


                  >>>>> Dlaczego zamiast tego nie zauważysz, że Chrześcijaństwo proponuje życie we wzajemnej miłości? Czy to coś złego?

                  Nie, to nic złego. Niestety, na każdy wers którym chrześcijaństwo proponuje życie we wzajemnej miłości, przypada 10 wersów w którym proponuje coś całkowicie przeciwnego.


                  >>>>> Myślę, że zdanie: Bóg jest Miłością mówi wszystko o Jego naturze

                  Tylko dla osoby nie mającej pojęcia o zawartości Biblii, czynach, zasadach i nakazach boga. I to nie tylko ze Statego Testamentu, ale I nowego, który pod wieloma względami jest jeszcze gorszy. O ile w ST ucieczką przed antyludzkim potworem Jahwe była śmierć, to dzięki Jezusowi wprowadzającemu zasadę nieskończonej niesprawiedliwości nie ma przed nim ucieczki nawet po śmierci.


                  >>>>> a nie dostrzegasz tej części religii, która ma całkiem logiczny sens.

                  Czy „bóg istnieje” uważasz za metaforę, czy całkiem logiczny sens? Jeśli za to drugie, to chętnie posłucham owego logicznego sensu.

                • Jeśli chodzi o ten stosunek wersów propagujących miłość do tych przeciwnych to śmiem domniemać, że Twoje zdanie wynika z nadinterpretacji czego się tylko w Biblii da w taki sposób, aby przedstawić ją w złym świetle. Przykładem może być choćby Twój argument o nieskończonej niesprawiedliwości. Po pierwsze dlaczego karę za grzechy nazywasz niesprawiedliwością? Po drugie dlaczego uważasz, że niesprawiedliwa jest religia, która twierdzi, że jeśli jakiś człowiek wybierze wieczne potępienie to właśnie to otrzyma?
                  Mówiąc o ucieczce przed Bogiem odwracasz kota ogonem. Jeżeli uciekając przed starotestamentowym Bogiem doznasz cierpienia skończonego a uciekając przed nowotestamentowym Bogiem doznasz cierpienia nieskończonego to co tu jest nie tak? Pomijając przedstawiony przez Ciebie podział na dwóch różnych Bogów, którego chrześcijaństwo raczej nie czyni, cała reszta całkowicie podtrzymuje sens nauki chrześcijańskiej. Aby uniknąć cierpienia i zaznać szczęścia należy po prostu przestać przed Bogiem (Miłością) uciekać. Jeżeli sam wybierasz cierpienie to je otrzymujesz. Bóg Cię nie będzie ścigał i karał, jak to próbujesz zobrazować (zbyt płytko i ignorancko podchodząc do tematu), Odchądząc od Niego sam się karzesz. Rozumiesz?

                • A jeśli chodzi o wyzwanie które rzuciłeś mi na końcu swojego komentarza - to, jak już co najmniej dwa razy zanznaczałem - Bóg jest Miłością. Wiesz czym jest miłość? Wiesz, że ona istnieje? To jest Bóg. Więc niech to będzie ten logiczny sens.

                • Ta rozmowa rokuje szasne na bycie ciekawą. Dlatego też pozwoliłem sobie przenieść jej kontynuację w bardziej odpowiednie miejsce:

                  http://www.filmweb.pl/film/Pasja-2004-38233/discussion/Dobra...

                  Zapraszam

                • Przyglądając się tej dyskusji , nasuwa mi się jedna myśl : świat jest o wiele bardziej złożony i różnorodny i z pewnością nie ograniczą się do walki dwóch opozycyjnych względem siebie
                  światopoglądów : chrześcijańskiej teologii i filozofii materialistycznej , w końcu każdy ateista odrzucając boga i negując istnienie innego duchowego świata / wymiaru jest w istocie materialistą , nieprawdaż? Zarówno chrześcijanin jest niewolnikiem dogmatów religijnych, w swojej interpretacji prawd objawionych jest ograniczony, w końcu zbyt śmiałe tezy, czy własny teologiczny światopogląd, może, nawet w dzisiejszych czasach, takie indywiduum narazić na konflikt, z którymś z wyznań i skazać na duchową banicję, na wyemancypowanie ze wspólnoty i w konsekwencji swych uczuć, poglądów religijnych być skazanym na bycie heretykiem, groźnym sekciarzem (tym to się akurat zajmują bracia dominikanie :) ). Ateiści, natomiast odrzucając tradycję judo -chrześcijańska , odrzucają także całą duchową spuściznę ludzkości, i wszystkie wierzenia oraz systemy religijne kładą do tego samego wora. Wszelkie niewyjaśnione zdarzenia, zagadki jakie istnieją we współczesnym świecie, negują bez zastanowienia, opierając się na materializmie. Są oni w podobny sposób niewolnikami własnych konwenansów i równie ograniczeni, tak jak chrześcijanie nie dopuszczają do siebie myśli o nie istnieniu boga tradycji judo-chrześcijańskiej oraz zaświatów podzielonych na : niebo i piekło, tak ateiści skupiają się tylko na tym co widać , co zewnętrzne , co można poczuć i zobaczyć , ignorując to co nienamacalne, ulotne, niepoznawalne przez zmysły. Nie poznaliśmy dobrze nawet własnej planety, oceany są wciąż nie zbadane, dziwi zatem fakt, iż naukowcy wyliczają wiek wszechświata, kiedy powstał, kiedy się skończy i z butną pewnością siebie twierdzą, że człowiek to jedyna rozumna istota we wszechświecie. Czy nam się podoba czy nie, jesteśmy póki co bytami o ograniczonych możliwościach poznawania, pojmowania otaczającej nas rzeczywistości, czy kiedyś osiągniemy tak wysoki rozwój aby rozwikłać wszelkie tajemnice istnienia, tego nie wiadomo. Niewykluczone również iż w kosmosie istnieją miliardy bardziej inteligentnych ras istot, niż my sami (swoją drogą zabawne, że zarówno chrześcijanie jak i ateiści negują istnienie inteligencji pozaziemskiej) Chrześcijanie - Ateiści , Sacrum - Profanum , a kto powiedział że trzeba dzielić świat na czarne - białe , boskie - ludzkie , może to droga , która nas jako gatunek zaprowadzi donikąd?

                • Odpowiedź na Twój post znajduje się tutaj:
                  http://www.filmweb.pl/film/Pasja-2004-38233/discussion/Dobra...

                • Znam takich pseudo inteligentów:-) tak naprawde to są samotni w tej swojej krucjacie. Kiedyś ktoś go opuścił i mści się na wszystkich wokoło bo coś nie tak poszło w zyciu:-) Szuka, wycina, wkleja taki to zuch z niego:-) a młody jeszcze jest i gdzieś się pogubił chłopaczyna
                  Założe się ze piątek 13, czarny kot itp cie rajcuja co nie?

                • Ach, ta przenikliwa zdolność do analizy u teistów :-) Powinieneś skonsultować się z Rogerem, który dodatkowo wywnioskował, że poruszam się na wózku inwalidzkim.


                  >>>>> Założe się ze piątek 13, czarny kot itp cie rajcuja co nie?

                  Nie rozumiem dlaczego miałyby. Przecież rajcowanie się absurdalnymi wierzeniami i prymitywnymi przesądami to domena teistów.

                • Analiza analizą ale spytaj się psychiatry to ci to samo powie:-)
                  Co do "absurdalnych wierzen i prymitywnych przesądów" można w skrócie napisać że to pogańskie zabobony jeśli juz szukasz dziury w całym.A i jeszcze jedno widze że przywłaszczyłeś sobie słowo TEIZM i szufladkujesz wszystkich jak leci. No ale to juz twoja prywatna kabina z dostepem do sieci.W sumie czego ja oczekiwałem od takiego forumowego geniusza na filmwebie?

                • > Analiza analizą ale spytaj się psychiatry to ci to samo powie:-)

                  Poziom argumentacji Rogera.
                  Ale czego ja się spodziewałem po człowieku którego najlepszym argumentem jest „Znam takich pseudo inteligentów”.

                  > Co do "absurdalnych wierzen i prymitywnych przesądów" można w skrócie napisać że to pogańskie zabobony jeśli juz szukasz dziury w całym.

                  Jakie to ma znaczenie, czy absurdalne, prymitywne wierzenie jest chrześcijańskie, czy nie?
                  Bezmyślnie przypisałeś absurdalne wierzenia osobie takie wierzenia zwalczającej.

                  A nawet gdyby, to nie wiesz, że większość świąt chrześcijańskich to przejęte święta pogańskie? Nie wiesz, że słowo „poganin” pierwotnie było używane względem chrześcijan niewyznających bogów rzymskich?


                  > A i jeszcze jedno widze że przywłaszczyłeś sobie słowo TEIZM i szufladkujesz wszystkich jak leci.

                  Przywłaszczyłem? Albo wierzysz w bogów i jesteś teistą, albo nie wierzysz I jesteś ateistą. Te dwie opcje wyczerpują pule możliwości.

                  Twój dotychczasowy poziom wypowiedzi to szczyt Twoich możliwości, czy może jednak masz coś ciekawego do powiedzenia? Jeśli nie, to kończymy.

                • Może nie będzie to zbyt inteligentny komentarz, ale po prostu muszę:) Jak czytam twoje komentarze, to mam taką pompę z ciebie, że nie dają rady po prostu ze śmiechu ;p Twoje porównywanie Smerfów do Boga albo to, że chrześcijaństwo ma destrukcyjny wpływ na twoje życie jak pseudo-kibole jest tak idiotyczne, że prawie spadam z krzesła ;p

                  Jeżeli masz zamiar mi odpisać, to nie twórz pseudo-intelektualnego bełkotu i praw logiki, tylko mów jak człowiek.

                  Ateista nie wwala się na tematy chrześcijan i nie pisze, że ich religia jest be. Więc tak niby wszystkich obrażasz, a zastanów się nad swoją postawą.

                • Jeśli nie zgadzasz się z jakimś argumentem, napisz coś konkretnego i może sobie o tym porozmawiamy. A jeżeli zamierzasz ograniczać się do śmiechu, to cieszę się, że wniosłem do Twojego życia trochę radości.


                  >>>>> Ateista nie wwala się na tematy chrześcijan i nie pisze, że ich religia jest be.

                  Samo istnienie moich postów demonstruje fałsz Tego twierdzenia, a ich treść demonstruje fałsz twierdzeń n/t istnienia bogów i Muminków.

                • Poprawię: "PRAWDZIWY ateista nie wwala się na tematy chrześcijan i nie pisze, że ich religia jest be."

                  No następny śmieszny post o muminkach jakiś. Chyba sam siebie nie traktujesz poważnie ;p Obejrzyj Thora Mroczny Świat - film o bogach, a na dodatek będziesz się świetnie bawił, bo film rewelacyjny i nie będziesz zawracał ludziom głowy na tym forum.

                  Może jutro coś więcej napiszę, ale dzisiaj mi się już nie chce, bo idę spać ;p W każdym razie powiem tyle, że jakby wszyscy na 100% wiedzieli, że istnieje Bóg, to nie byłaby to religia ani wiara. A muminkami czy smerfami się nie popisuj, bo kto je stworzył wiadomo, a kto wymyślił Boga(jeżeli przyjmiemy ten punkt twoich założeń) i nakłonił tyle ludzi do wiary w niego, już nie wiadomo. W przypadku islamu ludzi natchnął Mahomet(tyle, że u nich władza świecka to też kościelna, czyli teokratyzm), a chrześcijaństwo zapoczątkował Chrystus(nawet jeżeli wg ciebie nie był synem Bożym). Dobrze, ale kto wymyślił Boga tak to?

                  PS. Nie mam nic do ateistów, szanuję ich, dopóki oni szanują innych i nie obrażają uczuć innych. Oraz gdy ich poglądy nie wynikają z tego, że "są modne", wstydzą się chodzić do kościoła albo nie chce im się spełniać podstawowych obowiązków chrześcijanina.

                • Moja odpowiedź na Twój post znajduje się tutaj:
                  http://www.filmweb.pl/film/Pasja-2004-38233/discussion/Dobra...
                  Zapraszam

                • i znów to samo .Wybieranie zdania z całej wypoeidzi i komentarz. Chlopcze to jest nudna taktyka. Nic nie wnosisz nowego do rozmowy. Nie jestes wstanie nic sam wymyslec?

                • Nie ma sensu rozmawiac z czlowiekiem , który potrafi robić tylko jedno. Wycinac pozniej wklejac moją wypowiedz i pod nią wystosowywac odpowiednie pod siebie komentarze. Takie zagrywki chlopcze to nie ze mną. W tym momencie juz wiem że nie jesteś wart jakiej kolwiek inteligentnej rozmowy. Nie da się z toba normalnie rozmawiac gdyż nic nowego nie wnosisz do rozmowy tylko negujesz wszystko co zostanie napisane do ciebie. W realnym życiu to pewnie nie masz juz przyjaciół. Albo nie chcą już gadać z toba gdyz cały czas za słowka łapiesz jak to nauczyles się z ksiązek psychologicznych.

                  I na 100% bedziesz wycinał zdania z mojego postu i odpowiednio je komentował. Jesli zrobisz to i nic nowego nie wniesiesz do rozmowy to koncze tą bezsensowną rozmowę

                • twoim glupkowatym sposobem odpowiadania na posty:

                  >Albo wierzysz w bogów i jesteś teistą, albo nie wierzysz I jesteś ateistą. Te dwie opcje wyczerpują pule możliwości>.

                  pule ttwoich możliwosci można powiększyc o monoteizm, politeizm lub honoteiz

                  <Jakie to ma znaczenie, czy absurdalne, prymitywne wierzenie jest chrześcijańskie, czy nie?
                  Bezmyślnie przypisałeś absurdalne wierzenia osobie takie wierzenia zwalczającej>

                  chyba jednak nie zrozumiałes co do ciebie sie pisze bo wymysliłeś sobie cos nowego.

                  Twoj poziom w kazdej wypowiedzi jest taki sam. Nic nie wnoszące odpowiedzi, zero inwencji tworczej. Napisz coś nowego a nie łapiesz jakby to powiedzieć za słówka.
                  Jesli nie potrafisz to nie ma sensu karmić cie

                • Ojej...
                  Nie podoba Ci się, że demonstruję po kolei wszystkie Twoje poszczególne nonsensy zawarte na przestrzeni całego postu? Utrudnia Ci to utrzymywanie samozadowolenia z autorstwa bzdurnych wypowiedzi? :)
                  Trudno.
                  Stwórz logicznie spójny argument nie zawierający naraz kilkunastu błędów, to nie będę musiał ich z niego wyciągać żebyś się im przyjrzał z osobna bez przymykania oka i przełykając swoją konsternację.


                  >>>>>> Albo wierzysz w bogów i jesteś teistą, albo nie wierzysz I jesteś ateistą. Te dwie opcje wyczerpują pule możliwości>.
                  >>>> pule ttwoich możliwosci można powiększyc o monoteizm, politeizm lub honoteiz

                  Haha :)

                  mono-TEIZM
                  poli-TEIZM
                  hono-TEIZM

                  są rodzajami teizmu, więc pula ateista-teista już je zawiera w podzbiorze TEISTA (osoba wierząca w boga/ów).

                  Widzisz już jak świetnie działa moja metoda odpowiadania na poszczególne, odrębne twierdzenia? Celem przejrzystości i efektywności, proszę byś kontynuował jej stosowanie odpowiadając na moje posty.


                  ------------------------------------------------------------ ---------------------------------------
                  Czy powinieneś wierzyć w boga? Sprawdź! http://www.filmweb.pl/user/impactor

                • nie pie/r/d/ol wierszy bo dziś nie pierwszy

                • Roger, chodź na forum filmu "Noe: Wybrany przez Boga".
                  Bez Ciebie to nie to samo.

                • Jezus żył ponad 2000 lat temu, a nadal miliardy ludzi i wierzy, że był Synem Bożym, ciągle się o nim mówi, kręci się o nim filmy itd i nie sądzę, że szybko się to zmieni, więc nie spinaj się może aż tak bardzo. Przeżyj swoje lata w spokoju, później zostaniesz zapomniany tak jak każdy normalny człowiek - nie zmienisz już historii. Jeśli potrzeba ci rozgłosu to idz do polityki i weź udział w jakieś aferze czy coś.

                  Wg mnie ciągle mieszasz wiarę w Boga z kościołem. Kościół tworzą ludzie, więc wszystkie te zbrodnie, które zarzucasz chrześcijanom czy katolikom itp powinieneś przypisywać im, a nie Bogu. Jeśli popatrzysz na początki chrześcijaństwa to czy widziałeś tam agresywne głoszenie wiary w Boga i nawracanie mieczem? Jeśli cesarstwo rzymskie nie przyjęłoby religii chrześcijańskiej jako religię Panującą to podejrzewam, że dziś najeżdżałbyś na forach nie na katoli ale na jowiszowców (od rzymskiego boga Jowisza) lub innych (zależnie od przyjętej religii) Wątpię by historia Europy zmieniła się znacznie gdyby Cesarstwo nie zmieniło religii panującej. Nie palono by na stosie heretyków wiary chrześcijańskiej, tylko heretyków wiary rzymskiej itp. Od czasu przyjęcia chrześcijaństwa, stało się ono religią ściśle związaną z polityką i było kreowane przez pojedyncze jednostki, więc mówienie że chrześcijaństwo nawołuje do zbrodni, palenia czarownic, bicia niewolników jest ogromnym błędem. To człowiek do tego nawołuje, a im więcej ma władzy tym łatwiej mu to robić. Sądzisz że jeśli świat całkowicie się zlaicyzuje i 100% ludzi na świecie będzie ateistami to nastanie wieczny pokój i nikt nikogo więcej nie skrzywdzi, nie zniewoli, nie dopuści się ludobójstwa?
                  Nie myl więc od dziś proszę wiary w Boga i podstawowych zasad moralnych, które głosi chrześcijaństwo z ludzmi którzy naginają je tylko i wyłącznie pod swoje cele, dopuszczając się na przestrzeni wieków wielu czynów o których pisałeś wcześniej. Władza odbija ludziom, nieważne czy uważają się za wierzących czy ateistów - ot taka słabość ludzka.

                • >>>>> Jezus żył ponad 2000 lat temu, a nadal miliardy ludzi i wierzy, że był Synem Bożym, ciągle się o nim mówi, kręci się o nim filmy itd i

                  No popatrz. To tak samo jak z Thorem, Mahometem rozpoławiającym palcem księżyc na pół, Sziwą, Kryszną, Ganeszem itd. itp.



                  >>>>> Wg mnie ciągle mieszasz wiarę w Boga z kościołem. Kościół tworzą ludzie, więc wszystkie te zbrodnie, które zarzucasz chrześcijanom czy katolikom itp powinieneś przypisywać im, a nie Bogu.

                  Ależ ja bardzo rzadko piszę cokolwiek o kościele. Mówię o bestialskich aktach i antyludzkich przykazaniach czynionych bezpośrednio przez Jahwe.



                  >>>>> Jeśli cesarstwo rzymskie nie przyjęłoby religii chrześcijańskiej jako religię Panującą to podejrzewam, że dziś najeżdżałbyś na forach nie na katoli ale na jowiszowców

                  Oczywiście, że tak. Być może umknęło Ci, że nie dyskryminuję żadnej religii I wytykam absurdalność tak chrześcijaństwa, jak judaizmu, islamu, hinduizmu, mbombizmu i wszystkiego innego. A że na tym forum najwięcej jest akurat Jahwistów, to trudno żebym im wytykał absurd innych religii, bo względem niego nie zostali oślepieni antyintelektualną indoktrynacją chrześcijaństwa.



                  Twoje słowa wskazują na zupąłną nieznajomość mojego stanowiska. Aby to zmienić, zapraszam do kliknięcia tutaj: http://www.filmweb.pl/user/impactor

                • W sumie to nie wiem czy podziwiać czy współczuć. Serio.

                • i znow kopiuj wklej i komentarz. załosny jestes inaczej nie potrafisz?

                • z tak głupim nickiem to sobie w rodzinie błedów poszukaj dzieciaku. W sumie patrzac na twoje konto tutaj na filmwebie dochodze do wniosku ze musisz byc pierd.....ty. I komu bys tej histori nie opowiedział wszyscy to potwierdza

                  I wiem ze ty w glebi duszy tez o tym wiesz.

                • lesnyduchu, utożsamianie ateizmu z materializmem jest błędem. A-teizm czyli antyteza teizmu, boga. Nic ponadto.

                • Witam!

                  Temat ten przerobiłem już z impactorem na innym forum i muszę przyznać, że nie wziąłem pod uwagę tzw. duchowośći ateistycznej, która dla większości teistów z duchowością nic wspólnego nie ma. Zbyt pochopnie się wyraziłem utożsamiając ateizm z materializmem, choć sam przyznasz, że materializm jako pogląd ontologiczno - filozoficzny jest bliski wielu ateistom. Wystarczy tu przytoczyć postać choćby Feuerbacha, Marksa czy Engelsa, ci ostatni jak większość marksistów byli materialistami i choć nie wszyscy ateiści są marksistami, to każdy marksista jest ateistą. Zgadzasz się ze mną?

                  pozdrawiam

                • wcale nie jest tak trudno. Tam, gdzie kończy się teizm, jak to "naukowo" ująłeś, zaczyna się impactor.

                  Tak na marginesie: Twoja ideologiczna tfu-rczość na filmowym portalu jest co najmniej zastanawiająca.

  • "a to z zapałem bronią Żydów i pedalów kasując wszystkim myślącym "niepoprawnie politycznie" konta lub posty...." - Tym hasełkiem już okazałeś jaki jesteś typem buraczka-katoliczka śmierdzącego. To tacy jak ty są irytującymi, bezmózgimi idiotami ziejącymi nienawiścią i zaśmiecającymi forum i społeczeństwo, nie impactor.

  • A w jakim celu go wywołujesz?

    Mało tu fanatyków i trolli?

  • Czemu karmicie tego trola wciąż?

    tym samym schodzicie do jego poziomu.

  • Ktoś tu ma obsesję...

  • Jezus też był Żydem :)

  • Po Twojej wypowiedzi sprawdziłem tego użytkownika i jego posty pod filmem "Pasja".

    Pisze on tam wyraźnie, że zbiera sobie materiały do jakiejś książki, dlatego już od samego początku należałoby się spodziewać prowokacji.

    Każdy ma prawo do swojej opinii, choć jak mówi Platon, nie każdej winniśmy słuchać.

    Dystans to podstawa - jeśli uważasz, że nie podoba Ci się coś co mówi jakaś osoba, wystarczy nie uczestniczyć w dalszej dyskusji. Tylko tyle.

    Pozdrawiam

    Odnośnie filmu - jest całkiem niezły. 6/10

  • Znam impactoraaaa. Pasjonująca była ta dyskusja na forum Pasji!!!!!!!!!!!! Niestety ktoś o małym dystansie do siebie musiał zgłosić nadużycie. A TYLE SIĘ TAM NAPISAŁEM. Jako ostatni chrześcijanie ja i Wlodek_Gr broniliśmy wiary.

Zgłoś nadużycie

Opisz, dlaczego uważasz, że ten wpis nie jest zgodny z regulaminem serwisu:
o