Brumhilda w odpowiedzi na post: Az42 | /topic/2820476/reply/14705838/edit /forum/reply/14705838/canEdit
Każdy z nas żyje na tym samym świecie ale każdy ma inną rzeczywistość. Trochę wyobraźni... uważasz że masz taka samą rzeczywistość jak nastolatki z Syrii albo szejk z Dubaju ? Nie. Masz swoją.
Twoje poglądy będą się kształtować w miarę dorastania, sam będziesz miał swój własny pogląd na świat, życie Twoich rodziców nie jest twoim życiem.
Bycia "dorosłym" będziesz się uczył całe życie i niekoniecznie się go nauczysz, zwłaszcza że jesteś mężczyzną ;)
Jak boisz się poruszać sam po mieście to zainstaluj sobie na smartfonie apkę "jak dojade.pl" sama mówi ci gdzie iść, sręcić, do jakiego autobusu wsiąść itp. Używam jej jak jestem w nowym mieście.
O urzędach masz wiedzieć tylko tyle że urzędnik ma prawo sie mylić lub nic nie umieć, Ty nie masz takiego prawa. Urzędowi nie wolno wisieć nawet 10 groszy bo postraszy cie wiezieniem. Wszystko co załatwiasz w urzedzie musi być napisane 2 razy (wniosek, oświadczenie itp.) zachowujesz kopie dla siebie, jeśli to Twój dokument to oni biorą kopie. Mają zwykle 2 tygodnie na odpowiedz na piśmie. Przepisy zmieniają się non stop i non stop będziesz musiał sie orientować i pytać o wszystko co chcesz wiedzieć.
Gospodarowania pieniędzmi juz sie powinieneś nauczyć. Planuj na co zbierasz i bądz konsekwentny, oszczędzaj, jak cos chcesz to odczekaj dzień a potem podejmuj decyzje.
Nie musisz zaznajamiać się co ile kosztuje, na cholere ? Ceny sie ciągle zmieniają. Jak mama ci wypomina to powiedz jej że dopóki sie uczysz ma prawny obowiązek utrzymywać ciebie a zakupy będziesz bez łaski robił jak sam zamieszkasz albo dla swoich dzieci.
Współżycia międzyludzkiego każdy z nas się uczy od przedszkola. Staraj się być taki jakiego sam chciałbyś poznać.
Matka ma racji wiele, ludzie, jako dorośli diametralnie zmieniają swoje priorytety. Prawdę mówiąc liczy sie tylko kasa, doopa, prestiż. Mieć a nie być. Przyjaźnie nie są już takie bezinteresowne wiec uważaj na fałszywych przyjaciół.