JW ;p
3
nie...po prostu jestem ciekawa. Atomizacja społeczeństwa to jedno z przekleństw naszych czasów....akurat sądzę, że wspólnoty religijne są jednym z niewielu przyczółków gdzie ludzie z różnych środowisk (również młodzież) mogą posmakować czym jest wspólnota. (np. poprzez wspólne modlitwy, spotkania, pielgrzymki, wydarzenia religijne etc.) Jeśli taka grupa oferuje wsparcie, solidarność, możliwość zawarcia trwałych przyjaźni, to myślę, że z psychologicznego punktu widzenia jest to korzystne dla jednostek.
To niech się spotykają, ale dlaczego mieszać Boga do tego?
? haha ale o co ci chodzi? Ja rozumiem, że wspólnotowość może być dla ciebie z jakichś powodów wkurzająca. Ja tylko z zainteresowania zapytałam - dlaczego uważasz wspólnotowość za negatywne zjawisko. Jeśli nie chcesz odpowiedzieć na to pytanie, to ok - twoje prawo :)
Uważam wspólnotowość za niepotrzebne i niezrozumiałe zjawisko, gdy w grę wchodzi Bóg.
ok, teraz już rozumiem :) . w sumie do pewnego stopnia mogę się zgodzić, tj. na pewno bardziej cieszyłby mnie wzrost "klubów miłośników nauki", stowarzyszeń pasjonatów książek" albo "miłośników sztuki" itp. niż przyrost wszelakich stowarzyszeń religijnych, bo te pierwsze, mówiąc ogólnie, sprzyjałyby oświeceniu i edukacji społeczeństwa.
mimo wszystko, jeśli o mnie chodzi, to nie uważam wspólnot religijnych za negatywne zjawisko ( o ile nie są to sekty, które sprzyjają całkowitej izolacji od zewnętrznego świata i psychicznej manipulacji i kontroli)
o, właśnie o tym Ci pisałam. Ateiści boją się nawet chrześcijańskiej Wspólnotowości. Straszne z nich cykory ;) i przez to agresywne.
może nie tyle boją się chrześcijańskiej (lub innej dowolnej religii) wspólnotowości, co tego, że będą z niej wykluczeni? To jest trochę jak z dzieciakiem, który nie chodzi na lekcje religii - wszyscy uczestniczą, on szwenda się po szkole (nie wiem jak to wygląda współcześnie). Generalnie, chodzi o to, że czuje się wykluczony/ odosobniony.
Mnie też w szkole ominęły lekcje religii, ale ja akurat jestem samotnikiem więc dla mnie to "bomba" ;)
