Skąd wiem że wasz Bóg nie istnieje?

1. Wiedza o początkach ludzkich cywilizacji udowadnia nam że ludzie MAJĄ W ZWYCZAJU wymyślać sobie bogów, boginie, duchy i potwory. Zabobon był obecny w każdym zamieszkałym zakątku kuli ziemskiej. To po prostu nieodłączna część naszej natury.

Religie rozwijały się w warunkach wzajemnej izolacji (z przyczyn geograficznych) i dlatego różnią się od siebie. Bywa że drastycznie. Lecz mimo to, można w nich znaleźć wspólne schematy. To jest efekt tego, że religie opierają się na podobnych mechanizmach socjologicznych i psychologicznych. W prawie każdej religii możesz znaleźć:

- wiarę w życie po śmierci
- wiarę w bajki, czyli rozbudowaną mitologię (w tym mit o "stworzeniu" świata), personifikacje sił natury
- wiarę w istnienie potężnych istot których "nie widać", lub są w inny sposób niedostępne (nie tylko bogowie, także duchy, anioły, diabły, itp)
- układy z bogami: "coś za coś", czyli wiara w możliwość wynegocjowania sobie pomocy u bogów (np. w zamian za ofiarę)
- rytuały, modlitwy, świątynie, ofiary, magiczne przedmioty, magiczne gesty, magiczne słowa, magiczna numerologia
- kastę funkcjonariuszy religijnych: szamanów, kapłanów, mnichów, księży, pastorów, popów, imamów, rabbinów, itp.
- wpływ na system prawny, na obyczajowość, na dzieła sztuki, na architekturę, itp.



Wobec tych faktów stawianie żydowskiego bożka w centrum świata jest dowodem braku wyobraźni:

- wasz bóg, którego piszecie przez duże "B", jest tylko jednym z tłumu 2500 innych.
- naród żydowski to tylko jeden z tysięcy innych
- Izrael i okolice to tylko niewielki skrawek zamieszkałej powierzchni Ziemi.
- wasz bóg jest dokładnie tak samo niewidzialny jak inni bogowie i boginie.
- modlitwa do waszego boga daje dokładnie taki sam skutek, jak modlitwa do innych bogów i bogiń (czyli żaden).

Brak zdolności do tej trzeźwej oceny to skutek indoktrynacji oraz moralnego szantażu (pierwsze przykazanie).

To był argument dotyczący wszystkich religii. Teraz argumenty specyficzne dla waszego boga.

2. Mam 100% pewności że żydowski bóg nie istnieje, bo jest ABSURDALNY.

- absurd celu istnienia Boga
- absurd celu stworzenia świata (100 miliardów galaktyk, po to by urządzić Big Brother'a w Izraelu)
- absurd celu stworzenia człowieka (wg. Ks.Rodzaju Bóg potrzebował ogrodnika w rajskim ogrodzie)
- absurd Boga faworyzującego jeden naród.
- absurd Boga "nieśmiałego", którego wolą jest ukrywać swoje istnienie przed większością ludzi.
- absurd Boga "doskonałego", który odczuwa potrzeby (np. potrzeba stworzenia świata i człowieka, potrzeba kultu i posłuszeństwa ze strony człowieka)
- absurd Boga "doskonałego", który sam o sobie mówi, że jest zazdrosny (Dekalog w oryginale)
- absurd Boga "doskonałego" i "miłosiernego", który stworzył świat w którym organizmy żywe muszą pożerać się wzajemnie by przeżyć.
- absurd Boga "wszechmogącego", który potrzebuje aniołów do pomocy.
- absurd Boga "wszechmogącego", który czegoś chce, ale jakoś mu nie wychodzi (np. rażąca niedoskonałość Pisma Św.)
- absurd Boga "wszechmogącego", który potrzebuje kooperacji ze strony człowieka do realizacji swoich planów (np. ucieczka Żydów z Egiptu)
- absurd Boga "wszechwiedzącego", który popełnia pomyłki, zmienia zdanie, a nawet negocjuje z człowiekiem (Mojżesz)
- absurd Boga "ponadczasowego", który zmienia zdanie na temat tego co jest dobre, a co złe (np. dopuszczalność rozwodów, traktowanie wrogów)
- absurd Boga "wszechobecnego", pod którego nieobecność gadający wąż spiskował z Ewą.
- absurd Boga "kochającego" ludzi, który przygląda się biernie ich cierpieniu.
- absurd Boga "kochającego" ludzi, który popiera ludobójstwo i niewolnictwo
- absurd Boga "sprawiedliwego", który zaleca karę śmierci za takie "zbrodnie" jak nieposłuszeństwo dziecka, zatajenie braku dziewictwa przed ślubem, homoseksualizm, praca w "dzień święty", itd.
- absurd Boga "sprawiedliwego", który stosuje karę nieskończonych tortur.
- absurd Boga "sprawiedliwego", który stosuje odpowiedzialność zbiorową.
- absurd Boga "sprawiedliwego", który stosuje odpowiedzialność dziedziczną.
- absurd grzechu pierworodnego (gadający wąż wyrolował "wszechwiedzącego" Boga)
- absurd odpowiedzialności Adama i Ewy (przed rzekomym spożyciem owocu "Drzewa poznania dobra i zła" byli z definicji niepoczytalni)
- absurd koncepcji zbawienia (słowo "zbawienie" oznacza "ocalenie". Tylko przed czym?)
- absurd Boga "księgowego", który sam sobie musiał zapłacić okup.
- absurd "konieczności" narodzin Boga jako człowieka ("wszechmogący" Bóg nie mógł sprawy załatwić inaczej)
- absurd Boga będącego "jednocześnie" człowiekiem (Bóg jest "wszechmogący", człowiek nie)
- absurd arytmetyczny Trójcy (3 = 1)
- absurd genezy Szatana (sensowność buntu wobec istoty "wszechmogącej", "wszechobecnej", "wszechwiedzącej" itd.)
- absurd tolerowania istnienia Szatana przez Boga (podtrzymywanie nonsensownego konfliktu przez istotę "wszechmogącą")
- absurd opętań ludzi przez Szatana (przyzwolenie Boga, rzekome ostrzeżenie przed Szatanem jako przesłanie dla ludzi)
- absurd Boga kuszonego przez Szatana (Jezus kuszony na pustyni: pertraktacje z bogiem "wszechmogącym", próba manipulacji bogiem "wszechwiedzącym")
- absurd Boga który oczekuje od człowieka wiary w rzeczy niewiarygodne
- absurd Boga który oczekuje od człowieka wiary pod szantażem kary nieskończonych tortur.
- absurd Boga który sam wybiera kto wierzy ("wiara jest łaską"), ale za brak wiary karze.
- absurd Boga który chciał się "objawić" ludziom, ale usłyszała o nim tylko garstka Żydów (Indianie na przykład musieli czekać aż do odkrycia Ameryki pod koniec 15 wieku)



3. Mam 100% pewności że żydowski bóg nie istnieje, bo jego prymitywne cechy są ODBICIEM prymitywnej cywilizacji która go stworzyła:

a) Odbiciem jej prymitywnej wiedzy o świecie:

Kosmologia:

- geocentryzm
- ignoranckie rozróżnienie między słońcem a gwiazdami
- niebo to "sklepienie", a gwiazdy i planety są na nim "zawieszone"
- gwiazdy mające pospadać na Ziemię w dzień końca świata
- ruchoma gwiazda która "wskazała" miejsce narodzin Jezusa (absurd geometryczny)

Geologia:

- mit globalnego potopu
- niewiedza o kształcie, wielkości i wieku Ziemi (Ziemia jest płaska, stoi na filarach, itp)

Biologia:

- opanowanie przez "złe duchy" jako przyczyna chorób (np. Jezus egzorcyzmami leczy epileptyka i trędowatego)
- niewiedza o formach życia niewidocznych gołym okiem (np. bakterie wywołujące trąd)
- niewiedza o gatunkach zwierząt żyjących poza okolicami Izraela (mit Arki Noego)
- niewiedza o ewolucji (zwierzęta wyczarowane z niczego: rybki w czwartek, ptaszki w piątek)
- elementarna niewiedza zoologiczna: np. nietoperz to rzekomo ptak



b) Odbiciem jej prymitywnej moralności, dzisiaj zupełnie nie do zaakceptowania:

- poparcie dla niewolnictwa
- poparcie dla ludobójstwa
- poparcie dla rasizmu
- poparcie dyskryminacji kobiet
- poparcie dyskryminacji kalek i chorych
- poparcie kary śmierci za błahe przewinienia



Wszystko to razem stanowi NIEZBITY dowód działania mechanizmu, którego przedstawiłem w punkcie 1. Jeśli zadamy sobie pytanie "czy to Bóg stworzył człowieka, czy to człowiek stworzył Boga?", to w świetle powyższej wiedzy odpowiedź może być tylko jedna.

4. Mam 100% pewności że żydowski bóg nie istnieje, bo jedyne informacje o nim pochodzą z literatury, którą należy zakwalifikować do BAJEK:

(ćwiczenie dla czytelnika: porównaj to z Harrym Potterem)

a) magiczne zwierzęta i rośliny:

- gadający wąż
- gadający krzak
- gadający osioł
- jednorożec (koń z pojedyńczym rogiem)
- manna spadająca z nieba



b) potwory:

- wielka ryba, w której brzuchu połknięty Jonasz spędził 3 dni
- olbrzymy Nefilim (spłodzeni przez "synów bożych" z ziemskimi kobietami)
- Moloch
- Behemot
- Lewiatan
- satyr (pół człowiek, pół kozioł)
- bazyliszek (ang. cockatrice, skrzyżowanie koguta ze smokiem)
- baran z siedmioma rogami i siedmioma oczami (postać Boga w dzień apokalipsy)
- lew z sześcioma skrzydłami (towarzysz Boga w sali tronowej w Niebie)
- siedmiogłowy smok



c) ludzie posiadający niezwykłe właściowości:

- ludzie żyjący 900 lat (Adam i jego rodzinka)
- dziewica która magicznie zaszła w ciążę
- zombie, które powstawały z grobów i rozlazły się po mieście (Jerozolima w dzień ukrzyżowania Jezusa)
- włosy Samsona jako źródło nadludzkiej siły



d) ludzie posiadający magiczną władzę nad siłami natury:

- zatrzymanie słońca w ruchu, na czas bitwy
- wpływ na losy bitwy poprzez uniesienie rąk do góry
- rozstąpienie się morza
- woda wypływająca ze skały po uderzeniu w nią kijem
- chodzenie po wodzie
- uleczenie ślepoty za pomocą błota ze śliny



e) czary zamiany czegoś w coś innego:

- woda zamieniona w wino
- kij zamieniony w węża
- kobieta zamieniona w słup soli (żona Lota)
- Adam ulepiony z gliny



f) inne cuda:

- świat wyczarowany z niczego w ciągu 6 dni
- samica gatunku homo sapiens wypączkowała z żebra zabranego samcowi.
- globalny potop, mający za zadanie uśmiercić wszystkie lądowe formy życia.
- drewniany statek o rozmiarach lotniskowca, zdolny pomieścić po parce zwierząt z wszystkich gatunków, wybudowany przez człowieka mającego 600 lat
- pojedynek na czary magików egipskich z magikiem żydowskim (Izrael-Egipt 1:0)

--------------------------
artykuł ze strony http://www.katofaszyzm.pl/buk.html

        • Ludzie oczywiście mieli w zwyczaju wymyślać sobie przeróżnych bogów.
          Historia kultury to dobitnie potwierdza, a Ty jesteś w błędzie.

          Podajesz jakiś przykład pierwotnego plemienia, który rzekomo nie miał żadnego kultu, ale jednak rysował sobie zwierzęta i słońce. Skąd zatem wiesz, że nie czcili słońca i zwierząt jak bogów?

          Jeśli rysowali sobie coś to bezsensem jest Twoje twierdzenie, że nie znali sztuki. Rysunek to przecież sztuka.

          Czyli po swoich licznych wędrówkach duchowych (tak to nazwijmy) stanąłeś na tym, że stworzyła nas pozaziemska cywilizacja, z którą to koegzystowali jakiś czas nasi przodkowie.
          Bardzo ciekawa historia, ale podobnie jak z każdym innym bogiem w dziejach ludzkości, z zerową ilością dowodów.


          >>> Nie mam zamiaru się z tobą kłócić, bo widzę, że jesteś zacietrzewiony na swoim punkcie widzenia

          Coś sobie roisz. Ja zacietrzewiony w rozmowie z Tobą? Czekam tylko cierpliwie i kulturalnie na jakieś dowody od Ciebie, które zapewniłeś że masz, a których jak na razie nie pokazałeś.

          • Ehh, nie chcę się kłócić... Nie pokazałem? No dobra. Zachęcam Cię do zgłębienia ludzkiej historii, Kończąc wierzę, że ktoś nas stworzył i że był potężniejszy niż my jesteśmy teraz i pomimo tego, że zostaliśmy stworzeni jako niewolnicy mam zamiar go czcić, bo dzięki niemu teraz jestem, mam osobowość i duszę. Dziękuję mu nawet pomimo tego, że moi przodkowie byli zniewolenie i pracowali w kopalniach dla bogów.

            • >>>Ehh, nie chcę się kłócić..

              co Ty z tą kłótnią znów :) ? Coś taki nerwowy?

              >>>Nie pokazałem?

              Oczywiście, że nie pokazałeś...

              Z obserwacji świata wynika, że wszystko co istnieje ma jakąś przyczynę powstania.
              Życie na naszej planecie, nasza planeta, kosmos... Wszystko to zdaje się mieć jakąś przyczynę powstania. Jednak nie znamy tej przyczyny jak na razie. Może nigdy nie poznamy.

              Religie były pierwszą próbą ludzkości w nazwaniu tych przyczyn.
              Jak wszystkie pierwsze próby, było to mocno nieudolne. Współczesna nauka dobitnie to demonstruje.

              Twoje wierzenie w istnienie potężniejszego od nas stwórcę jest oczywiście niczym nie uzasadnione. Brak jakichkolwiek dowodów na to.

              Dowody natomiast wskazują na coś całkowicie odmiennego. Chodzi o teorię ewolucji.
              Zgodnie z nią, złożone organizmy powstają na drodze bardzo powolnych przemian z mniej złożonych organizmów i tak dalej.

              Jeśli więc istniał jakiś bardzo mocno rozwinięty stworzyciel, który nas stworzył, to musiał powstać również na drodze ewolucji, zatem wracamy do punktu wyjścia – w jaki sposób powstał stworzyciel. Twierdzenie, że był wieczny i nigdy nie musiał powstawać - niczego nie wyjaśnia. Jest tylko demonstracją lenistwa intelektualnego.

              Kogo zatem czcisz? Jak to robisz? Skąd wiesz, że robisz to jak należy?

              • Czy ty w ogóle czytasz to, co ja piszę? Podwaliną, fundamentem mojej wypowiedzi było to, że ludzie pierwotni nie tworzą sobie religii dopóki czegoś konkretnego, strasznego i niewytłumaczalnego im się nie pokaże. W wielu miejscach na świecie ok 12 tysięcy lat temu miał miejsce start ludzkiej cywilizacji, niesamowicie precyzyjny, ludzie tamtejsi na całym globie nagle odkryli te same rzeczy, zbudowali niemal identyczne piramidy (oczywiście z pomocą patyka i kości), nauczyli się pisać i obrabiać kamienie (Puma Punku) tak, że dzisiaj nie potrafimy tego zrobić tak dokładnie z pomocą pił diamentowych i laserowych (były próby), wypoziomowali i postawili wielką piramidę tak, że przez tysiące lat zapadła się jedynie o centymetr, drugą piramidę słońca zrobili tak samo, ma te same wymiary podstawy tylko jest dokładnie dwa razy niższa, oj co za przypadek, a w Zimbabwe z pomocą tylko ludzkiego oka odkryli planety Syriusza. Jak ewoluowali nasi twórcy? Pewnie mieli na to więcej czasu i szczęścia. Nie potrafisz sobie założyć, że życie na Ziemi może być bardzo nieinteligentne? Takie czyste prawdopodobieństwo, gdzieś powstają ultra inteligentne istoty, rozwijają się, prowadzą badania, a gdzieś indziej powstają małpy i człekokształtne mało inteligentne ssaki, na których można eksperymentować. Głupi i prosty przykład: bardziej rozwinięta cywilizacja hiszpańska najeżdża różne tereny, grabi je i łupi, dzięki swojej technologii podporządkowuje sobie tamtejszych ludzi, wykorzystuje ich jako niewolników, później indoktrynuje. Kolejna sprawa ewolucja, oczywiście istnieje, ale nie przebiega tak szybko, żeby dać aż takie rezultaty, żeby nagle z bakterii pojawiły się na świecie miliardy różnych bardzo zaawansowanych gatunków. Prześledziłeś sobie w ogóle naszą historię? Starożytni Grecy byli równie inteligentni jak my, tylko mniej wiedzieli, nie ewoluowaliśmy przez tych kilka tysięcy lat, nic się nie zmieniliśmy, przybyło nam tylko trochę wiedzy. Chcesz sobie coś obejrzeć? Proszę - https://www.youtube.com/watch?v=Q0bzHXEtFMM. Z resztą po co się produkować, kiedyś sam dojdziesz do wniosku, jeśli wystarczy ci chęci do zgłębiania ludzkiej historii, że coś jest nie tak, że nie trzyma się kupy, że nie mogło powstać tak, jak nam to teraz w większości prezentują. Już raz to powiedziałem, ale powtórzę, życzę miłej podróży. Mi zespolenie tych wszystkich faktów zajęło ponad 20 lat, nie wiem, ile ty masz lat i ile pracowałeś nad swoim światopoglądem, ale nie wierzę w to, żebym nie wzbudził w tobie ciekawości. Nie wierzę w to, że można po prostu bezmyślnie trwać przy jakimś przekonaniu i gwarantuję ci, że jeżeli ktoś powie mi coś sensowniejszego od tego co ja uważam, to od razu zmienię zdanie, zawsze tak robiłem, tylko musi być to coś na prawdę wartościowego.

                • Oczywiście przeczytałem to co napisałeś.
                  Podejrzewam nawet, że zrobiłem to dokładniej od Ciebie :) …

                  Podwalina Twojej wypowiedzi jest nieprawdziwa.
                  Ludzie pierwotni tworzyli sobie różne bóstwa.
                  To, że natrafiłeś na jakieś jedno plemię które BYĆ MOŻE tego nie zrobiło niczego nie dowodzi.


                  "Nie potrafisz sobie założyć, że życie na Ziemi może być bardzo nieinteligentne?"

                  Masz na myśli, że na Ziemi może nie być istot inteligentnych?
                  A jakiż to problem z wyobrażeniem sobie tego? Żaden.


                  "Kolejna sprawa ewolucja, oczywiście istnieje, ale nie przebiega tak szybko, żeby dać aż takie rezultaty, żeby nagle z bakterii pojawiły się na świecie miliardy różnych bardzo zaawansowanych gatunków. "

                  Nagle z bakterii? O czym Ty mówisz? Na pewno nie o ewolucji poprzez dobór naturalny.
                  Teoria ewolucji nie zakłada, że NAGLE pojawiły się miliardy różnych gatunków.
                  Zakłada coś całkowicie odwrotnego, czyli że trwało to BARDZO DŁUGO.

                  "nie ewoluowaliśmy przez tych kilka tysięcy lat, nic się nie zmieniliśmy, przybyło nam tylko trochę wiedzy. "

                  Ponieważ kilka tysięcy lat to jak pierdnięcie w historii życia na Ziemi liczonego w setkach MILIONÓW lat.


                  "Nie wierzę w to, że można po prostu bezmyślnie trwać przy jakimś przekonaniu i gwarantuję ci, że jeżeli ktoś powie mi coś sensowniejszego od tego co ja uważam, to od razu zmienię zdanie, zawsze tak robiłem, tylko musi być to coś na prawdę wartościowego. "

                  Tylko że po Twoich wypowiedziach w ogóle nie wiadomo jakie jest Twoje zdanie na jakikolwiek temat i tym bardziej, jaki to ma związek z Bogiem Jahwe wymyślonym przez Żydów.
                  Najpierw twierdziłeś, że jest jakiś bóg i oddajesz mu cześć z powodów samozachowawczych.
                  Nie powiedziałeś jednak jak to robisz, skąd wiesz że robisz to dobrze, i skąd wiesz że ten bóg istnieje.


                  Później Twoje poglądy wyewoluowały w stronę twierdzeń o istnieniu pozaziemskiej cywilizacji, która przyleciała na Ziemię i wzięła nas za niewolników. W międzyczasie wspomniałeś również, że mogła nas stworzyć.

                  A skoro już tu dyskutujemy, to czy odniesiesz się może do tematu tego wątku :) ?

                • "Czy ty w ogóle czytasz to, co ja piszę? Podwaliną, fundamentem mojej wypowiedzi było to, że ludzie pierwotni nie tworzą sobie religii "
                  -A jako przykład podałeś Himba. Nie dość, że jak najbardziej Himba mają religie, to jeszcze wyodrębnili się z innego ludu bantu dopiero w dziewiętnastym wieku. Czyli przykład z pupy...

                  "W wielu miejscach na świecie ok 12 tysięcy lat temu miał miejsce start ludzkiej cywilizacji, niesamowicie precyzyjny, ludzie tamtejsi na całym globie nagle odkryli te same rzeczy, zbudowali niemal identyczne piramidy"
                  -Co za bzdury. Podaj przykłady piramid powstałych 12 tysięcy lat temu na całym swiecie. Afrykańskie powstały w trzecim tysiącleciu p.n.e., a amerykańskie datuje się najwcześniej na I tyś. n.e.

                  "(oczywiście z pomocą patyka i kości), nauczyli się pisać i obrabiać kamienie (Puma Punku) tak, że dzisiaj nie potrafimy tego zrobić tak dokładnie z pomocą pił diamentowych i laserowych (były próby), wypoziomowali i postawili wielką piramidę tak, że przez tysiące lat zapadła się jedynie o centymetr, drugą piramidę słońca zrobili tak samo, ma te same wymiary podstawy tylko jest dokładnie dwa razy niższa, oj co za przypadek, a w Zimbabwe z pomocą tylko ludzkiego oka odkryli planety Syriusza. Jak ewoluowali nasi twórcy?"
                  -Wielka Piramida, a Piramida Słońca to dwie różne piramidy, których okres wybudowania dzieli ok. 3000 lat. Pierwsza wykonana z bloków kamiennych, a druga jest schodkowa, wykonana z suszonych cegieł i ziemi. Wymiary pierwotne Wielkiej Piramidy to ok. 230,5m x 230,5m (podstawa) i 146,5m (wysokość), Natomiast wymiary Piramidy Słońca to ok. 225m x 222m (podstawa) i 75m (wysokość). I gdzie tu się dopatrywać jakichś "magicznych" powiązań? W ten sposób to wszystkie budynki na świecie maja ze sobą zblizone jakieś proporcje. Cos tam jest wielokrotnością czegos, albo jakąś jego częścią z dokładnością do iluś tam metrów;)

                  "Nie potrafisz sobie założyć, że życie na Ziemi może być bardzo nieinteligentne? Takie czyste prawdopodobieństwo, gdzieś powstają ultra inteligentne istoty, rozwijają się, prowadzą badania, a gdzieś indziej powstają małpy i człekokształtne mało inteligentne ssaki, na których można eksperymentować."
                  -Baju baju będziesz w raju. Nie ma żadnych dowodów na ultrainteligentnych kosmitów, ani na eksperymenty na naszych przodkach. Za to świetnie wiemy, ze piramidy nie powstały ot tak sobie od razu, tylko są efektem wielu prób i nieudanych eksperymentów (wiele się zawaliło i zostało porzuconych). Najpierw nabudowywano mastaby (piramida schodkowa Dżesera), potem mamy eksperymenty z formą piramidy łamanej (wczesny Snofru) aż po ostateczną formę ostrosłupa jak słynne piramidy w Gizie znane nam z folderów i wycieczek do Egiptu (np. piramida Cheopsa). Nic więc nie spadło nam z nieba, lecz zostało wypracowane w toku setek i tysięcy lat ciężkiej pracy i niezliczonej ilosci prób i błędów.

                  "Starożytni Grecy byli równie inteligentni jak my, tylko mniej wiedzieli, nie ewoluowaliśmy przez tych kilka tysięcy lat, nic się nie zmieniliśmy, przybyło nam tylko trochę wiedzy."
                  -Ewolucja to między setki tysięcy, a dziesiątki milionów pokoleń. Od Greków starożytnych minęło, zależy jak liczyć, kilkanaście, albo kilkadziesiąt zaledwie pokoleń. Nie ta skala drogi Watsonie...

                  "Mi zespolenie tych wszystkich faktów zajęło ponad 20 lat, nie wiem,"
                  :D Jakich faktów?! Nie podałeś jeszcze żadnych faktów, tylko jakieś dyrdymały a la Daniken. Domysły, spekulacje lub ewidentne bzdury - oto twoje 'fakty":P

                • Oj zapomniałem o Olmekach i ich piramidach na bazie koła. Dlatego powstanie najstarszych piramid amerykańskich trzeba przesunąć na I tyś. p.n.e.

                • Wiesz jest coś takiego jak ziemska oś precesji, jej analiza i orientacja budynków względem niej i przeszłego obrazu nieba pozwala na dokładne datowanie tych obiektów. Niemal na całym świecie datowanie tą metodą wykazuje, że start cywilizacji miał miejsce od 12 do 16 tys lat temu, Tyczy się to sfiknsa, piramid, tiahuanaco i puma punku, no ale oczywiście zatwardziali historycy wolą twardo stać przy swoich domniemaniach. Ludzie nie lubią zmian. Ostatnia sprawa, już więcej nie będę drążył tematu, bo to nie ma sensu. Wielka piramida "Cheopsa" jest zbudowana z 2,3 mln kamiennych bloków, które ważą od kilku do nawet 100 ton. Według archeologów i historyków piramidę budowano 20 lat. Hmm... 20 lat to 7300 dni, to 175 200 godzin, to 630 720 000 sekund podzielić przez 2 300 000 bloków daje jeden taki blok wyprodukowany, przetransportowany i ustawiony precyzyjnie co mniej niż pięć minut. Pokaż mi jeden przykład ze świata współczesnego gdzie prace nad tak ogromną, zorientowaną geograficznie i zbudowaną z chirurgiczną precyzją budowlą posuwają się tak szybko. Nawet dzisiaj wolimy używać do budowy największych drapaczy chmur małych prefabrykowanych elementów z plastycznej stali i łatwo formowalnego betonu, bo jest to dla nas po prostu łatwe i wygodne. Dlaczego zatem starożytni, którzy ledwie zleźli z drzewa, nie znali koła i posługiwali się miedzianymi narzędziami wznieśli budowlę przekraczającą nasze możliwości tak błyskawicznie w maksymalnie nieergonomiczny i przeczący wszelkiej logice sposób używając tak ciężkich kamorów? Ludzie przeważnie budują wszystko z materiałów łatwo dostępnych: glina, drewno, małe kamienie, krowie placki, a nie ze stutonowych kamieni. Odpowiedź jest prosta, nie zrobili tego Egipcjanie, no ale skoro chcesz wierzyć w brednie, to ja nie mam zamiaru na siłę cię oświecać, wystarczy trochę ruszyć głową, żeby stwierdzić, że to co nam wmawiają nie trzyma się kupy. To tyle, Nie różnisz się niczym od zatwardziałego katola, który po prostu obstaje przy swoim, bo tak.

                • Małe Ps. osobiście byłem przy stawianiu 30 tonowego betonowego elementu, była to ogromna studnia kanalizacyjna. Przyjechał żuraw o udźwigu 200 ton. Cała operacja - rozstawienie tego kolosa i montaż studni trwała cały dzień, a tam mamy cztery razy cięższe granitowe bloki stawiane co 274 sekundy. BŁAGAM, nie trzeba być geniuszem, nawet nie trzeba być bardzo inteligentnym, żeby stwierdzić, że to nie ma sensu...

                • Cześć.

                  Ciekawy wywód naprawdę. Ogólnie od małego interesowałem się teorią o starożytnych kosmitach. Cała wiedza Egipcjan o roli, kultura, całe ich pismo obrazkowe, architektura. To samo Grecy, Rzymianie oraz Mezopotamia, Majowie.

                  Starożytność to naprawdę ciekawy okres, tylko mnie bardzo interesuje ale nigdy nie uzyskałem satysfakcjonującej odpowiedzi: dlaczego ich postęp technologiczny tak nagle ... jakby stanął w miejscu ? W końcu od starożytności do średniowiecza minęło naprawdę wiele lat, a wydaje się, jakby w starożytności postęp był zatrważający. Kiedyś czytałem, że gdyby postęp był tak szybki jak w starożytności to średniowiecze w ogóle by nie istniało, a na jego miejscu mielibyśmy technologię z dziś, albo nawet dalej. Co się stało, że nagle ten postęp się zatrzymał ? Czemu mam wrażenie, że czytając o technologi średniowiecznej to czytam o technologi starożytnej, ale w ubogiej wersji ? Przecież piramidy do dziś wzbudzają szacunek, są idealnie zbudowane, między bloki nawet karty się nie wciśnie.

                  Pozdrawiam.

                • Czemu? Bo opuścili nas bogowie, pod których dyktandem tworzyliśmy (pomagaliśmy im) te zapierające dech w piersi megality, to tyle, zwięzły i logiczny wywód.

                • Poczytaj, pooglądaj sobie filmy o Puma Punku, wg mnie to jedyna budowla wzniesiona wyłącznie przez bogów (kosmitów)

                • "Wiesz jest coś takiego jak ziemska oś precesji, jej analiza i orientacja budynków względem niej i przeszłego obrazu nieba pozwala na dokładne datowanie tych obiektów.
                  O ile dawni budowniczowie orientowali swoje budowle względem ciał niebieskich, akurat tych ciał niebieskich, co my myślimy, ze orientowali, o ile robili to hiperdokładnie, o ile przez tysiące lat budowle zmieniły swe położenie tak jak my sądzimy, ze powinny zmienic na skutek naturalnych procesów (np.geologicznych), o ile...etc., etc.
                  Za duzo tu trzeba wprowadzać niepewnych danych w celu otrzymania wyniku, żeby to była samodzielna metoda do wiarygodnego datowania. Trzeba potwierdzeń innymi metodami, a takich tu brak.

                  "Niemal na całym świecie datowanie tą metodą wykazuje, że start cywilizacji miał miejsce od 12 do 16 tys lat temu, Tyczy się to sfiknsa, piramid, tiahuanaco i puma punku, no ale oczywiście zatwardziali historycy wolą twardo stać przy swoich domniemaniach."
                  - Bzdury i kłamstwa, czyli twoja norma. Tylko jeden gosciu (zmarły w latach czterdziestych ubiegłego wieku) wydatował Puma Punku na jakąś absurdalną datę powyzej 10 tyś lat p.n.e., podczas gdy inne metody (np. "radiowęglowa") datują Puma Punku na I tyś n.e. Ale już Wielka Piramida datowana przy pomocy zjawiska precesji (w 2000 roku) szacowana jest na ok. 2500 lat p.n.e., więc nie opowiadaj bzdur. Historycy nie stoją przy domniemaniach, mają przeróżne żródła z epoki, to ty masz niczym nie poparte domniemania ,

                  "Ludzie nie lubią zmian. Ostatnia sprawa, już więcej nie będę drążył tematu, bo to nie ma sensu."
                  - Oczywiście, że to nie ma sensu, bo ja punktuje twoje "rewelacje" po kolei, a ty sie do tego nie odnosisz, tylko wypisujesz jeszcze więcej "rewelacji".
                  A propos jak tam twoi słynni Himba, twoja "podstawa wywodu", tez ich datowałeś za pomocą analizy precesji osi Ziemi ;)

                  "Wielka piramida "Cheopsa" jest zbudowana z 2,3 mln kamiennych bloków, które ważą od kilku do nawet 100 ton. Według archeologów i historyków piramidę budowano 20 lat. Hmm... 20 lat to 7300 dni, to 175 200 godzin, to 630 720 000 sekund podzielić przez 2 300 000 bloków daje jeden taki blok wyprodukowany, przetransportowany i ustawiony precyzyjnie co mniej niż pięć minut. Pokaż mi jeden przykład ze świata współczesnego gdzie prace nad tak ogromną, zorientowaną geograficznie i zbudowaną z chirurgiczną precyzją budowlą posuwają się tak szybko. "
                  - 20 lat to jest szybko? Przecież oni nie nosili i nie ustawiali po jednym bloku. Te tysiące robotników, którzy pracowali przy wznoszeniu piramid, korzystali z wielu ramp i pracowali nad ustawieniem wielu segmentów jednocześnie. W tym wypadku to kwestia organizacji pracy, a nie technologii.

                  "Nawet dzisiaj wolimy używać do budowy największych drapaczy chmur małych prefabrykowanych elementów z plastycznej stali i łatwo formowalnego betonu, bo jest to dla nas po prostu łatwe i wygodne. "
                  - Nie no, kufa, padłem... Ach czemuż to budowniczowie egipskich piramid, czy chocby budowniczowie średniowiecznych zamków, nie korzystali z małych prefabrykowanych elementów z plastycznej stali i łatwo formowalnego betonu, tylko targali te kamulce? No dlaczego, skoro to po prostu łatwe i wygodne?
                  Pomijam debilizm twojego porównania i odpowiadam - bo nasze budowle bez kapitalnej konserwacji wytrzymują kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt no może sto lat. A ile wytrzymują budowle z kamulców, no ile?

                  "Dlaczego zatem starożytni, którzy ledwie zleźli z drzewa, nie znali koła i posługiwali się miedzianymi narzędziami wznieśli budowlę przekraczającą nasze możliwości tak błyskawicznie w maksymalnie nieergonomiczny i przeczący wszelkiej logice sposób używając tak ciężkich kamorów? Ludzie przeważnie budują wszystko z materiałów łatwo dostępnych: glina, drewno, małe kamienie, krowie placki, a nie ze stutonowych kamieni."
                  - No przecież oni właśnie PRZEWAŻNIE budowali z gliny i krowich placków, a piramidę wznoszono wysiłkiem całego narodu. Przeważnie jedną na całe pokolenie. Dlatego była taka wyjątkowa, jak i wyjątkowy był, wg ich wierzeń, bóg-człowiek, czyli faraon. Czy faraon miał wznosic sobie grobowiec mający przetrwać wieczność z krowich placków??!!

                  "Odpowiedź jest prosta, nie zrobili tego Egipcjanie,"
                  - tylko Marsjanie ;D

                  "no ale skoro chcesz wierzyć w brednie, to ja nie mam zamiaru na siłę cię oświecać, wystarczy trochę ruszyć głową, żeby stwierdzić, że to co nam wmawiają nie trzyma się kupy."
                  - Za to to, co ty wmawiasz, trzyma się kupy. Dosłownie kupy;)

                  "To tyle, Nie różnisz się niczym od zatwardziałego katola, który po prostu obstaje przy swoim, bo tak."
                  - Nie bądź bezczelny. Dokładnie odpowiadam na wszystkie twoje debilizmy merytorycznie. To ty w ogóle nie odnosisz się do moich argumentów, tylko przytaczasz coraz to nowe "danikenowskie " dyrdymały. Jak typowy wierzący za wszelka cenę próbujesz ocalić swoje urojenia wbrew logice i faktom.

                  Pozdrów E.T., pa;)

                • Organizacji pracy, a nie technologii, boże, jaki ty jesteś biedny... Wyliczyłem ci, 1 kamień na 274 sekundy. Ty wiesz młocie w ogóle co to jest tarcie? Wiesz ilu rąk potrzeba by do pociągnięcia 100 tonowego głazu leżącego na drewnianych sankach po szorstkim terenie? Ci ludzie nie zmieściliby się na podstawie piramidy stojąc obok siebie ramię w ramię już nie mówiąc o tym, że najcięższe bloki są zamontowane bardzo wysoko, biorąc pod uwagę kształt piramidy jak myślisz ilu ludzi mogło się tam zmieścić? Setka? Ci ludzie nie znali dźwigni i koła, jakim cudem transportowali te głazy tak wysoko? Po rampach kamiennych? Znajdź proszę, zwołaj 10 równie inteligentnych tobie kolegów, znajdźcie jednotonowy kamień, musi być płaski u podstawy i spróbujcie go pociągnąć, obawiam się że ani drgnie, no ale jak się nie ma wyobraźni, to czasami trzeba robić durne rzeczy, żeby o czymś się przekonać. A tu już następny kamień trzeba kłaść, bo co 5 minut trzeba położyć kolejny. Człowieku, jesteś tak ograniczony, że gada się z tobą jak z katolem. Tak bo tak, bo ja tak uważam. To ja właśnie przedstawiam argumenty, daje przykłady, analizuję fakty, poddaję w wątpliwość brednie, tłumaczę jak krowie na granicy, ty mnie cytujesz i mówisz, że to nieprawda, bo tak przeczytałeś w wikipedii. Już raz to powiedziałem, nie mam zamiaru zmieniać twojego trybu myślenia, skoro uważasz, że dzięki organizacji pracy zwykli ludzie postawili piramidę w 20 lat, to ja ci po prostu współczuję, przy tamtej technologii pewnie nie zrobiliby tego w 1000 lat, Widziałeś kiedyś katedrę w Barcelonie Sagrada Familia? Budowana jest już ponad 100 lat, a termin zakończenia budowy ocenia się na rok 2030, a dzisiaj mamy raczej lepszą technologię niż drewniane sanki i patyki. No i oczywiście dzięki organizacji starożytni stawiali megality w sposób w jaki nawet my dzisiaj tego nie robimy, bo jest to po prostu bez sensu. Chcesz wierzyć w to co wierzysz, proszę bardzo, jeszcze wstąp do zakonu latającego potwora spaghetti. I to nie chodzi o to, że ty nie chcesz tego wszystkiego widzieć, ty po prostu nie potrafisz składać faktów, tak ci powiedzieli w szkółce, to tak jest i koniec, horyzont wyobraźni kończy się w zeszycie od historii. Ps. Pozdrowiłem E.T.

                • Notre Dame była budowana w latach 1163-1345 czyli 182 lata, zatem tysiące lat po powstaniu piramid ludzie budują mniejsze obiekty 10 razy dłużej, obawiam się że ty i ja pochodzimy z jakichś różnych wszechświatów rządzonych różnymi prawami fizyki, Mi się twój wszechświat nie podoba, jest zwyczajnie tępy i bezsensowny, więc przyrzekam, że to był mój ostatni post, więcej już nie odpiszę, bo mi zwyczajnie szkoda czasu. Pozdrów zeszyt od historii.

                • "Organizacji pracy, a nie technologii, boże, jaki ty jesteś biedny... Wyliczyłem ci, 1 kamień na 274 sekundy. Ty wiesz młocie w ogóle co to jest tarcie? Wiesz ilu rąk potrzeba by do pociągnięcia 100 tonowego głazu leżącego na drewnianych sankach po szorstkim terenie? "
                  - Oho zaczęły się wyzwiska;) A słyszałeś o takim cudzie jak woda (może być z Nilu), jak się poleje wodą szorstka powierzchnię, to można ciągnąć ciężary jak po lodzie. Oczywiście taki geniusz jak ty nigdy by na to nie wpadł. Ilu kosmitów potrzebowałbyś żeby to odkryć?;)

                  "Ci ludzie nie znali dźwigni i koła, jakim cudem transportowali te głazy tak wysoko? Po rampach kamiennych?"
                  Jak to nie znali dźwigni i koła? Koło było znane na całym bliskim wschodzie juz na początku 3000 tys p.n.e. (pierwsze rydwany), a dźwignie znają wszyscy - każde dziecko odkrywa i używa dźwigni.

                  ...Oczywiście, że po rampach kamiennych obficie polewanych wodą:

                  - "na reliefie z grobu Dżehutihotepa (na rysunku) zaledwie 172 ludzi ciągnie na saniach — po utwardzonym i nawadnianym podłożu — posąg o wadze około 60 ton14. Relief z czasów Unasza, władcy z V dynastii, znaleziony w Sakkarze, pokazuje barkę z dwiema granitowymi kolumnami, każda o średnicy około 1 m i długości 5 m, a zatem o wadze zbliżonej do wspomnianych granitowych belek z Komory Króla15. Pliniusz napisał, że jeszcze w czasach króla Ptolemeusza II (284-246) transportowano statkami obelisk o długości 80 łokci16. Egipskie statki mierzyły 80 m długości i 30 m szerokości, więc mogły transportować ciężar do 1000 ton17."

                  "Widziałeś kiedyś katedrę w Barcelonie Sagrada Familia? Budowana jest już ponad 100 lat, a termin zakończenia budowy ocenia się na rok 2030, a dzisiaj mamy raczej lepszą technologię niż drewniane sanki i patyki"
                  - Nie widziałem, ale to nie ma w ogóle porównania. Dzisiaj drapacze chmur stawia się w kilka miesięcy, więc jak to porównać z ta katedrą? znowu dajesz przykład idiotyczny i nieadekwatny.

                  "Chcesz wierzyć w to co wierzysz, proszę bardzo, jeszcze wstąp do zakonu latającego potwora spaghetti. I to nie chodzi o to, że ty nie chcesz tego wszystkiego widzieć, ty po prostu nie potrafisz składać faktów, "
                  - Przeciez wyraźnie ci pokazałem juz na tylu przykładach jakie wypisujesz bzdury, Nawet nie raczyłes odpowiedziec jednym słowem (Himba wciąż czekają;)). Teraz zostały ci juz tylko kretyńskie porównania piramid do katedry i obelgi. Coś jeszcze wymyslisz debilnego, żebyśmy mogli sie z ciebie posmiac, czy odlecisz wreszcie na swoją planetę oszołomów?;)



                • Piramidy były budowane przy użyciu systemu kanałów wypełnionych wodą którymi bloki były transportowane nie tylko w poziomie ale w pionie wykorzystując proste zasady fizyki.

                  https://www.youtube.co m/watch?v=C1y8N0ePuF8

  • Podziwiam inwencję i czas na sklecenie tego wszystkiego :) Elementarna niewiedza to dwa słowa z którymi się tu z tobą zgadzam. fryderyku, czy wiesz, że Fryderyk Chopin wierzył w Tego Który Jest.

Zgłoś nadużycie

Opisz, dlaczego uważasz, że ten wpis nie jest zgodny z regulaminem serwisu: