Do przyjścia Pauli do tematu. Zatem może być to jutro wczesnym rankiem, gdy wstaje, lub pod wieczór, kiedy wchodzi do internetu, by udawać, że szykuje się na imprezę. Pozdrawiam serdecznie.
U mnie trudno powiedzieć, wyrównany pojedynek. Zawsze uwielbiałem sery: salami, edamski, królewski, sokół. Natomiast ostatnimi czasy jadam wyłącznie liliputy i smakują mię. Są to podobno sery twarogowe. Pozdrawiam serdecznie.
Tak sobie myślę, że wyskoczyłeś z tymi serami, bo dieta mongolska jest stosunkowo mało urozmaicona... Głównym produktem jest mleko i stąd te sery, a jak zajdzie pleśnią, to też się zje.