Gdzie jest miejsce dla Boga?

IFilm naprawdę dobry, ale niestety wyszedłem z niego zasmucony. Nie trudno odnieść wrażenia, że
film jest nakręcony z idée fixe, że człowiek jest w centrum wydarzeń wszechświata, w którym
przyczynowość i cel ludzkiej istoty nie ma żadnego związku z Bogiem. Jest rażące, że w filmie, w
którym poruszane są tak ważne filozoficzne zagadnienia, jedynym słowem, na które decyduje się
reżyser to SPIRIT, którym na końcu i tak okazuje się człowiek.
Pomysłodawca tak przyjętego światopoglądu (to właśnie tak jednostronnie zaprezentowany
światopogląd jest rażący) zapomniał chyba, że najwięksi fizycy, których teorie są podstawą dla
naukowego tła filmów tego rodzaju, spotykając się na publicznych dysputach (Einstein, Bohr, Planck)
naukowych, nie uciekali od pojęcia Boga i nie bali się stawiać sobie pytań o metafizycznym
charakterze.
Również dziś fizycy teoretycy, nierzadko przyznają się do wiary, lecz świat naukowy, pod presją
jedynie słusznego postępu technologicznego oraz ogólnej dzisiejszej zasady, żeby sprawy wiary
trzymać pod kluczem, nie podejmują w szerokim gronie zagadnień metaficznych i pytań o Boga.
Widać jak współczesna myśl antyreligijna postępuje. Przykład? Jeszcze film Kontakt z 1997 roku, w
którym McConaughei odziwo gra pastora, przestawia szerokie spektrum zagadnień, od ateistycznych
po religijne, przez co jest autentyczniejszy.
Pozdrawiam ;)

1
  • Bóg kocha ludzi. Bóg w "Bibli" zabija około 2,5 mln ludzi. W czasie II wojny światowej Bóg ma gdzieś ludzi ginących w Auschwitz. Czy ty gdybyś dostał nieograniczoną moc(nawet, tworzenia nowych światów), nie podjąłbyś się pomocy dla ludzi? Powiedz człowiekowi, że na niebie jest 3mld gwiazd to uwierzy, powiedz że ławka jest świeżo pomalowana to dotknie żeby sprawdzić.

    • Tak, Bóg kocha ludzi ;) Fajnie że się zgadzamy! A serio widziałeś gdzieś dojrzałą miłość, która interweniuje i podejmuje decyzje za innych. Już nawet dziecko, któremu rodzic pomaga, burzy się, bo chce robić po swojemu.
      Jestem pewny, że gdyby Bóg bezpośrednio interweniował w Twoje życie, byś był pierwszym krzyczącym o wolność człowieka, którą Ci zabiera.
      Więc twierdzę, że oskarżenie Boga o wojny itd jest kiepskim argumentem.

      • Powiedz to rodziną, którzy stracili bliskich w Oświęcimiu. Modlitwa, jak nie robić nic i myśleć, że pomagasz. A teraz odpowiedz na pytanie "Czy ty gdybyś dostał nieograniczoną moc(nawet, tworzenia nowych światów), nie podjąłbyś się pomocy dla ludzi?". Tak zdenerwowałbym się gdyby musiał uprawiać seks tylko w celach rozmnażania się , a nie dla przyjemności. Jeszcze jedna uwaga. Jak myślisz ilu ludzi czeka na cud. Mówię o ludziach chorych na raka, niewidomych od urodzenia, upośledzonych. Co zawiniło 5-letnie dziecko, że zostało obdarowane przez los rakiem(osobiście znam dwa przypadki) Dlaczego papież modli się za jakąś meksykankę z bólem brzucha i gdy jej przechodzi, zostaje świętym. Na jakiej zasadzie działa miłosierdzie Boga, losowanie, zdrapka?.

        • Rozumiem Cię - z pewnością byłoby milej mieć Boga, który w sekundę powybijałby hitlerowców, uleczy wszystkich itd. Pytanie, czy gdyby Bóg byłby niczym boss mafii, który póki jesteś lojalny, nikt Cię nie ruszy - jest bardzo ludzką i z góry fałszywą wizją Boga.

          • Lepszą wizją Boga jest tajemnicze "coś" pośród chmur, opisane w książce, bez żadnych dowodów na istnienie. Skoro objawił się 2000 lat temu, dlaczego nie może teraz?. Czy zaprzeczysz jeśli powiem, że każda religia(nie tylko chrześcijaństwo) objawia ignorancje ludzi? Ciągle unikasz odpowiedzi na pytania. Ja się nie pytam co powinien zrobić Bóg, tylko co ty o tym sądzisz. W 2008 roku byłem na filmie "Świadectwo" i pamiętam jedno wydarzenie z tego filmu, ale mogłem niektóre fakty pomylić(opieram się na nim bo to był film dokumentalny). Przyjaciele Jana Pawła II wyjechali do USA. Tam zdiagnozowano raka u żony tego przyjaciela. Więc Jan Paweł II zaczął się modlić i rak znikł. Dlaczego Bóg wybrał właśnie prośbę Papieża? Czy rak tej kobiety różni się czymś od innych chorujących na tą chorobę? Pewnie, łatwo powiedzieć wstawiennictwo Papieża pomogło, i tu właśnie objawia się ignorancja ludzi wierzących, wybierają fakty, które im pasują. Oczywiście, każdy tak robi, ale uważam, że są rzeczy na które trzeba spojrzeć racjonalnie.

            • jak działa łaska - tego racjonalnie nikt Ci nie wytłumaczy, bo to nie matematyka :) Rzeczywiście można sobie takie pytania w nieskończoność zadawać. Jezus w Biblii zaznacza, że wiara daję podstawę do uzdrowienia. Mimoto łaska uzdrowienia jest dla nas oczywistą tajemnicą.
              Ale też nie jest ona sama w sobie celem: celem jest pokochać Boga, który jest ukryty. W tej relacji miłości rodzi się zaufanie, że WSZYSTKO co mi daje, jest dla mojego wzrostu i świętości :)

              • Myślisz, że wierzący rodzice ciężko chorujących dzieci, nie proszą Boga o wyzdrowienie swoich pociech? Czy wszechmocny Bóg nie może sprawić, żeby chociaż, każdy człowiek rodził się zdrowy, a co potem zrobi ze swoim zdrowiem to jego sprawa? Przecież, takie coś mógłby robić anonimowo(nawiązuję do twojego postu o interwencji bożej). Piszesz ogólnikami, ignorujesz wiele moich zapytań. Odnośnie cudów, to kiedyś palono na stosie czarownice i ludzi chorych na schizofrenie, a teraz wiemy, że Ci ludzie byli po prostu chorzy. Jak widzisz, to że czegoś nie da się racjonalnie wyjaśnić w danym momencie, nie oznacza, że od razu można przypinać łatkę cudu.

  • Człowiek JEST bogiem, który gra sam ze sobą w grę zapomnienia ograniczeń i nieświadomości.

  • Nie rozumiem co to znaczy miejsce dla Boga. A gdzie jest miejsce dla Boga w otaczającym nas świecie ?
    Zmiany pogodowe powstają z zachwiań temperatur/parowania itd. Ludzie robią różne rzeczy, bo mają mózg i pamięć.
    Powiedz mi gdzie jest miejsce dla Boga tu skoro to samo jest w tym filmie ?

    • Jeżeli neguje się istnienie duszy, a człowieka to mózg i pamięć tylko więcej rozwinięta niż u małp - to rzeczywiście nie ma dla Niego miejsca. Ale czy naprawdę chcesz odrzucić myśl, że część Ciebie jest niematerialna i nieśmiertelna? I w tym przejawia się nasza wolna wola i nasz wybór! Gdyby wszechmoc Boga byłaby namacalna na każdym kroku, jaki to byłby wybór? (to ostatnie zdanie bardziej w odpowiedzi na inne wpisy ;)

  • podam najprostszą metode na wyzwolenie się od religijnych dyrdymałów: wyobraźcie sobie że:
    1:technologia/cywilizacja ogół tworu ludzkiego którym człowiek tak się szczyci nie jest tym do czego dąży życie, to taka nieważna anomalia, nasza cywilizacja nie czyni nas bardziej przystosowanych do życia niż karalucha, być może karaluchy są tak naprawde bardziej zaawansowane w metodach przetrwania od nas
    2:osoba podobnie jak np kurczak w "fabryce" mięsa tak naprawdę dla pojęcia życia nie liczy się jako jednostka tylko jako cały gatunek(jak kurczak idzie pod nóż to o to chodzi ale jak cały gatunek kurczaka przepadnie to więcej nie pojemy) idąc dalej to gatunek ludzki dla całego wszechświata jest niezauważalny i nieistotny

    podsumowując tak naprawde jesteśmy niczym dla wszechświata, absolutnym zerem
    a dlaczego ludzie wymyślają bogów, wierzą w wieczne życie itd? bo ludzie mają tendencje uważania się za pępek wszechświata a jak ktoś myśli że to dla niego jakiś bóg stworzył wszechświat, to w takim wypadku rzecz jasna że tak ważna osobistość nie może obrócić się w nicość, to by było nienormalne, ale jeżeli przyjrzymi się sobie z dystansu................ baaardzo dużego dystansu............................................ to się okazuje że nie jesteśmy pępkiem wszechświata, natura, odkrycia naukowe nam to co jakiś czas sugerują i w związku z tym że nie jesteśmy niczym ważnym dla wszechświata to nie mamy absolutnie powodu by istnieć wiecznie, cały gatunek jest bardziej istotny ale jednostka absolutnie nie, tak nieistotnej jednostce żyjącej jak kurczak numer 343556 w rzeźni nie przypisujemy posiadania duszy bo po co? wszechświat też dla nas nic więcej nie przygotował, cała religijność to efekt ludzkiego rozbudowanego ego, nadmiernego poczucia własnej wartości i oczywiście kreatywności

    • Chcesz być kurczakiem, proszę bardzo. Ale wyjaśnij mi w takim razie, Ty jako kurczako - człowiek - skąd masz to Ego i związane z nim poczucie wartości?

      • no i właśnie znowu, blokujesz fakt że jesteś nieważny dla wszechświata, a tą myśl zapychasz swoimi bogami no i oczywiście te słowa pogardy dla kurczaka, on to taki śmieć a ja to taki ważny, on powstał i zniknął ja będe istniał wiecznie, i powtórzę jeszcze raz, nam się wydaje że coś stworzyliśmy nadzwyczajnego że czymś jesteśmy a wszechświat ma nas gdzieś i jak mu się tam na ziemie nawinie kometa to trzaśnie i koniec, pępek świata wyginął a wszechświat działa dalej, człowiek wykształcił zdolność kreatywnego myślenia i wykorzystuje ją po najmniejesz lini oporu do udowadniania jaki on jest ważny i niezniszczalny, bo każdy z goryczą przyjmie fakt że przeminie bezpowrotnie, tak jak ten głupi kurczak, nawet ukochany piesiu i rodzina ponieważ nie jest n a tyle ważny dla świata by trwać wiecznie, warto też zwrócić uwagę że dusza czyli ikona nieśmiertelności jest przyczepiana wybiórczo każdej rzeczy która jest dla danej osoby ważna czyli po pierwsze sobie samemu trzeba ją dać, rodzinie, najlepiej wszystkim ludziom bo to swoi ziomkowie chociaż jak to murzyński niewolnik to możę już nie mieć duszy bo jest nikim, ukochany pies też musi dostać żeby zył z nami wiecznie ale bezwartościowy kurczak z rzeźni już absolutnie nie ma prawa posiadać duszy, nawet maszyna dostanie duszze jak ktoś ma na jej punkcie obsesje

        • No ale skąd jest to Ego, poczucie wartości, zdolność przebaczenia itd, wolny wybór, poczucie zła i dobra - żadne z tych rzeczy nie wyjaśni nauka, bo to nie jest jej kompetencja... Więc skąd? Nie możesz zrównywać nas do kurczaków, którymi nie gardzę, bo często jadam, bez odpowiedzi na powyższe pytanie

          • to wszystko twór naszego mózgu jak cywilizacja jest tworem naszych rąk, a jak już wspomniałem i powtórzę mózg i rozwinięta samoświadomość kreatywność które tworzą własnie naszą rozmowę mają żaden wpływ na fakt naszego istnienia, nie pomagają nam w tym zbytnio, od kąd ktoś wymyślił broń atomową to nawet stwarzają potencjalne zagrożenie, i samoświadomość i cywilizacja są tylko takim zboczeniem dewiacją w naturze, coś się naturze przekombinowało z tym narządem i siedzimy teraz i kombinujemy co to jest a czego nie ma, i widzę też że jak to każdy wierzący próbujesz zrobić we mnie jakąś dziurę, lukę w odpowiedzi a w twoich fantazjach miejsc do niedomówień jest pełno i tworzysz mi w głowie te dziury by załatać je tworzonym przez siebie bogiem, a ja mam propozycje, nie wymyślaj dziur i nie wymyślaj na niego łat, zarażasz mnie a potem ogłaszasz się lekarstwem

          • jesteś jak telemarketer, z telemarketerem nie wchodzi się w dyskusje że jego produkt nie spełnia oczekiwań i nie oczekuje się że ci przytaknie, telemarketer zawsze poleca, a osoba po drugiej stronie powinna trzasnąć słuchawką bo im dłużej słucha takiego psychologicznego pasożyta to tylko narasta szansa że da się omamić ładnymi słówkami i da sobie coś wcisnąć

            i zdaję sobie sprawę też z tego że prędzej czy później uda ci się mnie coś wcisnąć czego ja nie chce i wiem że nie jest prawdą ale psychomanipulacja zrobi swoje, dlatego pogadaliśmy sobie a teraz by nie przedłużać zostawiam cie do dyspozycji następnego klienta :) może jego omamisz

      • potrafisz przyćmić poczucie swojej ważności i spojrzeć na siebie tak chłodno i z tak daleka jak spoglądnąłeś właśnie na tego kurczaka? stań się wszechświatem i z widoku całego zbioru galaktyk znajdź i przypatrz się sobie samemu i powiedz jak ważny jesteś dla tego wszystkiego i dlaczego to wszystko miałoby być zrobione dla ciebie i czy wszechświat po twoim zniknięciu straci sens istnienia? 99,99999999999999999999% wszechświata nawet nie czuje twojego oddziaływania czy istnienia, myślisz że jesteś wyjątkowy? jesteś wyjątkowy jak płatek śniegu, każdy podobno jest wyjątkowy i wszystkie one są kupą białego gnoju który odwalamy łopatą na bok bo utrudnia nam komunikacje

  • Bóg to ta istota z 5 wymiaru.

  • W moim odczuciu (oczywiście subiektywnym) w filmie nie wyklucza się istnienia Boga i nie jest to jego założeniem. Raczej robi się dla niego miejsce na innym polu niż religijne. Fakt - religia została tutaj całkowicie pominięta, ale człowiek wpadł na możliwość istnienia czegoś większego niż on sam za nim wymyślił religię. Religia to wymysł człowieka, wiara w sensie religijnym również, ale wiara jako taka istniała w człowieku przed pojawieniem się religii. I choć dziś możliwości poznania, albo raczej instrumenty pozwalają zobaczyć więcej, to i tak człowiek nie jest w stanie przekroczyć własnych ograniczeń aby z całkowitą pewnością stwierdzić, że Bóg jest, lub nie. Wątpliwość w tej kwestii jest podstawą dla wiary, że jest, tak samo dla wiary że nie istnieje. Jedno i drugie do wiara - ateizm również.

  • Oczekiwać od filmu hard science fiction wątków religijnych to jak wymagać od "Syna Bożego" wzmianek o teorii względności. Zupełnie bezcelowe.

  • Tylko KTOREGO Boga?! Jest tyle religii ze rezyser mial wybrac inna? Co to w ogole za chory temat czepiac sie filmu bo nie bylo Boga? Postawcie kolejny pomnik jezusa fanatycy

  • ★★★ Aktualizacja spisu treści ★★★
    http://www.filmweb.pl/user/impactor


    ➤ Argument tomistyczny - Tomasz z Akwinu: czy byty konieczne, niekonieczne i ich natura wskazują na istnienie bóga-stwórcy? Dlaczego rzeczywistość istnieje? Dlaczego przyjmujemy, że istnieje?

    ➤ Jaki dowód przekonałby racjonalnego ateistę o tym, że bóg istnieje?

    ➤ Wiara - fatalna w skutkach argumentacja teisty: Teista sam udowadniający absurd i bezwartościowość wiary. Czy śmierć za przedmiot wiary przydaje temu przedmiotowi wiarygodności?

    ➤ Doświadczenie osobiste (np. objawienie) - ile jest warte?: Czy osoba zainteresowana utrzymywaniem wierzeń prawdziwych i unikaniem wierzeń fałszywych powinna wierzyć w twierdzenia nadzwyczajne tylko na jego podstawie?


    ➤ Źródła akademickie n/t historii, pochodzenia i drzewa genealogicznego judeo-chrześcijańsko-muzułmańskiego boga Jahwe

    ➤ Impactor vs Martin z serwisu odwyk.com: znany z internetu protestancki kaznodzieja-kreacjonista, samozwańczy znawca Biblii postanawia nakręcić film i zaglądnąć w umysł najgłupszemu ateiście w Polsce

    ➤ Czy wiedza odbiera wolną wolę? Czy wiara ma sens dlatego, że jest nieodróznialna od fałszu?

    ➤ Destruktywny wpływ chrześcijaństwa na moralność: - zwykła wierna przyznająca, że jeśli bóg stwierdziłby, że gwałcenie noworodków jest OK, to byłoby to moralne.

    ➤ Ateistyczna moralność humanistyczna vs moralność teistyczna - Ostateczne rozwiązanie:
    Skąd bierzemy zasady moralne? Co przed mordowaniem powstrzymuje teistę, a co ateistę? Która moralność jest lepsza? I czy moralność teistyczna w ogóle istnieje?




    ------------------------------------------------------------ ------------------------------------------------------------ ---
    Czy powinieneś wierzyć w boga? Sprawdź: http://www.filmweb.pl/user/impactor

  • Bóg nie istnieje, więc niepotrzebne mu miejsce. Nie ma żadnej płaszczyzny do dyskusji z kimś, kto wierzy w św. Mikołaja dla dorosłych. Nie ma Królewny Śnieżki, nie ma Gandalfa i nie ma Boga. To fikcyjne postaci z książek. Koniec pieśni.

  • Nie wiem czy ktoś jeszcze przeczyta miliardowy komentarz ale nie zgodzę się z Tobą, że ten film jest ateistyczny. Jest totalnie kwintesencją pojęcia Boga - ludzie są bogami w rozumieniu jesteśmy wszechświatem, a wszechświat to Bóg. Poprzez ludzi wszechświat doświadcza sam siebie = Bóg doświadcza Boga. Można widzieć ten film płasko ale można też w ten sposób, jestem pod wrażeniem.

  • Interstellar nie kwestionuje istnienia Boga, więc nie ma potrzeby obrażać się. Film przedstawia walke ludzkości o przetrwanie. Z Twoim podejściem można mieć zarzuty do wielu innych filmów. Dlaczego o Bogu nie wspomniano kiedy Bruce Willisem ratował biurowiec w Szklanej Pułapce?:) Przecież to dzięki Bogu przetrwał i ocalił niewinne osoby od terrorystów:)

  • Film jest swietny!! Ale... kwestia zycia pozbawionego Boga takze i mnie przygnebilam. Nie zgadzam sie z tym przedstawieniem funkcjonowania swiata. Choc w filmie jest bardzo wiele ciakwych pomyslow w jaki sposob wszystko dziala to mam nadzieje zobaczyc filmy scifi ktore lacza w sobie tak swietne pomysl i oczywiscie nie pomijaja NAJWAZNIEJSZEGO Boga!

Zgłoś nadużycie

Opisz, dlaczego uważasz, że ten wpis nie jest zgodny z regulaminem serwisu:
o